Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cacek
Debiutant
Dołączył: 10 Gru 2009 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość/region): polska Posiadane auto: jazz, 1.4, 2003
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Czw 10 Gru 2009, 23:10 Temat postu: Układ kierowniczy - problemy !! |
|
|
Witam,
od kilku dni posiadam sprowadzoną H.J. 1.4 z 2003r. Niestety nie zwróciłem na to uwagi przy kupnie a im więcej jeżdżę tym bardziej mi to przeszkadza:
1. jadąc po lekkim łuku gdy puszczę kierownicę, kierownica nie odbija, auto jedzie dalej po łuku, można robic kółka bez trzymania kierownicy ...
2. na prostym odcinku należy co kilka sekund nieznacznie kontrowac kierownicę, auto reaguje na minimalne ruchy kierownicy jak gdyby z opóźnieniem, nie możliwym jest odpuści kierownicę gdyż za kilka metrów
auto zjeżdża z linii prostej...
3. ciężko jest wykonac minimalny ruch kierownicą jadąc prosto, szczególnie przy prędkości powyżej 60 km - kierownica jest jak gdyby usztywniona, żeby bezpiecznie jechac należy manewrowac dwoma rękami - nie odważyłem się jechac powyżej 120 km/h
co myślicie, wada wspomagania czy raczej problem ze zbieżnością kół ??
czytałem że jazz specyficznie się prowadzi ale żeby aż tak ??
Dzięki za odpowiedzi |
|
Powrót do góry |
|
|
cacek
Debiutant
Dołączył: 10 Gru 2009 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość/region): polska Posiadane auto: jazz, 1.4, 2003
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Czw 17 Gru 2009, 22:35 Temat postu: |
|
|
Co jest z Wami,
114 wyświetleń i żadnej odpowiedzi.
Wystarczy że odpowiecie na poniższe pytania:
1. Czy kierownica odbija po każdym skręcie do prostej pozycji czy może należy ostatnie kilka cm odprowadzic ręką ?
2. Czy jadąc prosto powyżej 60 km kierownica da sie lekko manewrowac jedną ręką, czy stawia lekki opór?
3.czy lekko skręcając kierownicę na postoju i puszczajac ją, odbije ona w momencie ruszenia do przodu czy może auto bedzie jechało po łuku ?
proste opiszcie swoje Jazzy
dzięki!! |
|
Powrót do góry |
|
|
tomko04
Dyskutant
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 58 Skąd jesteś (miejscowość/region): wlkp. Posiadane auto: Jazz 1.2 SX COOL 2006
Piwa: 3/19
|
Wysłany: Czw 17 Gru 2009, 23:17 Temat postu: |
|
|
ad.1
odprowadzam ostatnie cm ręką
ad.2
kontruję co jakiś czas
ad3.
raczej będzie jechało po lekkim łuku
a dodam jeszcze ,że na to wszystko mają jeszcze wpływ opony.Inaczej mam na zimówkach a inaczej na letnich.Trudno tak jednoznacznie opisać. |
|
Powrót do góry |
|
|
mitex01
Auto Maniak
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 667 Skąd jesteś (miejscowość/region): W-wa Posiadane auto: Honda jazz 1.3 2018r.CVT Suzuki swift 2015r
Piwa: 28/9
|
Wysłany: Sob 19 Gru 2009, 20:45 Temat postu: |
|
|
Zacznij kolego od pełnej geometrii -przód i tył ,morze kupiłeś jazzka po dzwonie. Z opisu wynika że zachowuje się dziwnie. Życzę oby była to tylko geometria
pozdrawiam. ('') |
|
Powrót do góry |
|
|
cacek
Debiutant
Dołączył: 10 Gru 2009 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość/region): polska Posiadane auto: jazz, 1.4, 2003
Piwa: 0/1
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Nie 20 Gru 2009, 14:10 Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
warandcza
Debiutant
Dołączył: 30 Cze 2009 Posty: 41
Posiadane auto: Honda Jazz 2009
Piwa: 1/1
|
Wysłany: Wto 22 Gru 2009, 14:21 Temat postu: |
|
|
Ja mam Jazza od nowości (8 m-cy) i nic takiego nie zauważyłem. Koło kierownicy po skręcie samo wraca do jazdy na wprost,nie ma też usztywnienia. Jechałem swoją hondą ok. 170 km/h i samochód prowadzi się bardzo dobrze. |
|
Powrót do góry |
|
|
qumil
Czytelnik
Dołączył: 29 Maj 2012 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość/region): Galicja Posiadane auto: Honda Jazz 1.4 LS
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Wto 29 Maj 2012, 23:04 Temat postu: |
|
|
Odświeżę trochę temat, ponieważ mam to samo co cacek w pierwszym poście:
Cytat: | 1. jadąc po lekkim łuku gdy puszczę kierownicę, kierownica nie odbija, auto jedzie dalej po łuku, można robic kółka bez trzymania kierownicy ...
2. na prostym odcinku należy co kilka sekund nieznacznie kontrowac kierownicę, auto reaguje na minimalne ruchy kierownicy jak gdyby z opóźnieniem, nie możliwym jest odpuści kierownicę gdyż za kilka metrów
auto zjeżdża z linii prostej...
3. ciężko jest wykonac minimalny ruch kierownicą jadąc prosto, szczególnie przy prędkości powyżej 60 km - kierownica jest jak gdyby usztywniona, żeby bezpiecznie jechac należy manewrowac dwoma rękami - nie odważyłem się jechac powyżej 120 km/h |
W moim przypadku najbardziej irytujący jest symptom numer 3 - całkowicie odbiera komfort jazdy, non stop trzeba korygować tor jazdy, ponieważ nie można wykonać minimalnych ruchów kierownicą, trzeba użyć większej siły, co powoduje zmianę toru jazdy, a w konsekwencji następną korektę i tak dalej i tak dalej...
W innym wątku http://honda.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=121102 możemy się dowiedzieć, że problem ten jest komentowany na forach anglojęzycznych (stiff steering problem itd.). Mam Jazza z 2005 roku, ustawiona poprawnie zbieżność kół, nie bity. Na początku myślałem, że dziwne zachowanie kierownicy wynika ze specyfiki elektrycznego układu wspomagania, ale to nieprawda (bo niektórzy z Was piszą, że nie mają takiego problemu!). Niestety, nie spotkałem się jak dotąd z konkretną odpowiedzią, co jest przyczyną i jak zlikwidować tę usterkę. Na jednym z portali motoryzacyjnych znalazłem coś takiego:
Mam problem ze swoim Jazzem.Kierownica po skręcie nie wraca do pozycji wyjściowej.Uczucie jakby kierownica była za mocno przykręcona.To bardzo utrudnia jazdę.Czy ktoś wie jak usunąć taką usterkę??Proszę o pilną pomoc.Serwis twierdzi że po jakimś czasie kierownica się wyrobi...Bzdura.Dzięki za pomoc
Co prawda nie mam Hondy, tylko koreański wynalazek o nazwie daewoo, ale może przyczyna jest taka sama , a mianowicie wałek pośredni przekładni kierowniczej zaciera się ( w daewoo jest nieosłonięty) trzeba go smarem maznąć i działa.
Hm, na użytkownicy na forach anglojęzycznych wymieniali całe maglownice, niestety brak jest jednoznacznych rezultatów tej (drogiej) operacji. Ma ktoś jakieś doświadczenia? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jazz05
Czytelnik
Dołączył: 11 Cze 2012 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wlkp Posiadane auto: Honda Jazz 1.2i 2005
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 11 Cze 2012, 10:42 Temat postu: |
|
|
Witam,
mam ten sam problem. Kierownica przy maksymalnym skręcie w lewo wraca do pozycji "prawie 0". Natomiast ze skętu w prawo stoi i mogę robić kółka bez trzymania kierownicy. Bardzo mnie to wk....a. Wymieniłem kompletne drążki (jeden był krzywy), łączniki stabilizatora i nic. Gometria sprawdzona w serwisie Hondy. nie mam pomysłu co jest nie tak. nie wiem jak się objawia uszkodzone górne łożysko amortyzatora.... czy ono może powodować blokadę(?)
P.S.
wymiana łączników stabilizatora wyeliminowała potrzebę ciągłego kontrowania w jeździe na wprost. Po wymianie jedzie jak po sznurku |
|
Powrót do góry |
|
|
Vespa
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 30 Mar 2014 Posty: 420 Skąd jesteś (miejscowość/region): Sz-ły Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-dsi 2005 r.
Piwa: 7/3
|
Wysłany: Sro 02 Kwi 2014, 17:11 Temat postu: |
|
|
Mam ten sam problem co Cacek i też początkowo myślałem, że to specyfika elektronicznego układu wspomagania. Czy ktoś ma na to sprawdzone rozwiązanie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jazz05
Czytelnik
Dołączył: 11 Cze 2012 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wlkp Posiadane auto: Honda Jazz 1.2i 2005
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 02 Kwi 2014, 20:17 Temat postu: |
|
|
Ja nic nie znalazłem. Przyzwyczaiłem się, że ten typ tak ma. Dziwnie się prowadzi w zakrętach, ale na wprost jedzie dobrze, nie znosi, nie ściąga. Chętnie bym poznał przyczynę dziwnego wspomagania |
|
Powrót do góry |
|
|
sstar
Auto Maniak
Dołączył: 17 Maj 2013 Posty: 1047 Skąd jesteś (miejscowość/region): Łódź/Wrocław Posiadane auto: Honda Jazz II 2005 1.4 182k [Aral 10W40, Mobil 5W50, Amsoil 0W30, Millers CFS 0W20, Millers XF 0W20, Millers CFS 0W20]; Hyundai Tucson 2.0 CRDI
Piwa: 5/0
|
Wysłany: Sro 02 Kwi 2014, 21:24 Temat postu: zakręty |
|
|
dla mnie też dziwnie w zakrętach, nie reaguje na małe poprawki, które potrzebne gdy ktoś ci wyjedzie na twój pas, trzeba solidniej machnąć i poprawić... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylpete
Auto Maniak
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 805 Skąd jesteś (miejscowość/region): K-Pax Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
|
Wysłany: Sro 02 Kwi 2014, 22:09 Temat postu: |
|
|
Wielu męczyło ten temat, wyniki były niejednoznaczne.
Wszystko wskazuje na to, że TTKM. Pogodzić się albo sprzedać... |
|
Powrót do góry |
|
|
Vespa
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 30 Mar 2014 Posty: 420 Skąd jesteś (miejscowość/region): Sz-ły Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-dsi 2005 r.
Piwa: 7/3
|
Wysłany: Sro 02 Kwi 2014, 22:53 Temat postu: |
|
|
Absolutnie nie jest tak, że każda Honda Jazz ma taką wadę. Kierownica powinna odbijać po skręcie kiedy ją puścisz. Może nie do końca ale prawie do poziomu zero. Przecież odbija nawet w samochodach, które nie mają wspomagania.
Według tego, co zdążyłem wyczytać na forum Civica, może mieć to związek ze zbyt mocno dokręconą śrubą kontrującą w przekładni kierowniczej. W taki sposób próbuje się zwykle wyeliminować stuki w układzie kierowniczym. Może człowiek, od którego kupiłem, chciał zatuszować problem dziwnych dźwięków.
Czy u kogoś pojawił się ten problem samoistnie, czy zawsze miał związek z uprzednimi naprawami lub występował od zakupu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylpete
Auto Maniak
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 805 Skąd jesteś (miejscowość/region): K-Pax Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-DSI 2005r.
Piwa: 41/8
|
Wysłany: Sro 02 Kwi 2014, 23:50 Temat postu: |
|
|
Vespa, pisząc że TTKM chodziło mi o ogólne wrażenie. Elektrycznie wspomagany układ kierowniczy w Jazzie II jest po prostu kiepski, nie ma się co czarować. Jest nieprecyzyjny, nie "dokręca" do centralnego położenia (te kilka stopni trzeba prostować), jakiś dziwaczny efekt klejenia przy jeździe na wprost. W mieście aż tak nie doskwiera, na trasie zwyczajnie wkurza. Generalnie jest taki gumowato-ciastowaty i było to zawsze wypominane we wszystkich testach na jakie się natknąłem. Wynalazek na etapie Jazza II gen. nie ma startu do starej, dobrej hydrauliki.
Natomiast całkowite nieodbijanie przy skręcie to już anomalia i trzeba się temu dokładnie przyjrzeć.
O patencie z drobną regulacją śrubą przy kolumnie kierowniczej słyszałem, ale odnosił się do przekładni z hydraulicznym wspomaganiem. Widocznie z elektrycznym też da się tak zawalczyć.
Może to jest jakiś trop...
Kto na kaskadera? |
|
Powrót do góry |
|
|
Vespa
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 30 Mar 2014 Posty: 420 Skąd jesteś (miejscowość/region): Sz-ły Posiadane auto: Honda Jazz GD1 1.4 i-dsi 2005 r.
Piwa: 7/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|