Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tadek57
Debiutant
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 44 Skąd jesteś (miejscowość/region): Legnica Posiadane auto: Renault Clio 1.1 RN 97po liwtingu
Piwa: 1/1
|
Wysłany: Sro 14 Paź 2009, 22:59 Temat postu: Piąty bieg (nadbieg) |
|
|
Chciałbym zapytać doświadczonych kierowców o zdanie na temat jazdy na nadbiegu.
Osobiście używam go tam gdzie sie da, niekoniecznie przy większej szybkości w celu tzn. "popychania " pojazdu na niższych obrotach silnika w celu oszczędności paliwowej. Oczywiście z delikatnym wyczuciem pedału przyśpieszenia. Niektórzy twierdzą, że zajadę silnik. A ja dostrzegam w tym namacalny sens ekonomiczny. |
|
Powrót do góry |
|
|
drogowiec
Czytelnik
Dołączył: 24 Sty 2011 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość/region): Poznań Posiadane auto: Hoda Civic 1,6
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 24 Sty 2011, 00:21 Temat postu: |
|
|
Słyszałem, że przy jeździe na zbyt niskich obrotach, czyli np. nadbieg przy niskiej prędkości bardzo mocna jest obciążona skrzynia biegów co powoduje jej nadmierne zużycie. Nie wiem czy to prawda ale jest w tym jakaś logika.
Nowy kodeks drogowy. |
|
Powrót do góry |
|
|
pisarmen
Auto Maniak
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 1013 Skąd jesteś (miejscowość/region): wielkopolska Posiadane auto: renault clio 1,4 + LPG 2007r. citroen xsara picasso 1.8 LPG 2001r
Piwa: 42/6
|
Wysłany: Pon 24 Sty 2011, 17:33 Temat postu: |
|
|
zbyt niskie obroty do zbyt wysokiego biegu powodują szybsze zużycie silnika i tyle. _________________ NIC NA SIŁĘ. WSZYSTKO MŁOTKIEM |
|
Powrót do góry |
|
|
mr milka79
Stały Bywalec
Dołączył: 22 Sie 2010 Posty: 181 Skąd jesteś (miejscowość/region): SPI Posiadane auto: MAN 26*410
Piwa: 3/2
|
Wysłany: Pon 24 Sty 2011, 18:12 Temat postu: |
|
|
pisarmen napisał: | zbyt niskie obroty do zbyt wysokiego biegu powodują szybsze zużycie silnika i tyle. |
Tak ,ale jak go przymula to wiadomo że musisz zmienić bieg bo go zadusisz i ci motor zdechnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
pisarmen
Auto Maniak
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 1013 Skąd jesteś (miejscowość/region): wielkopolska Posiadane auto: renault clio 1,4 + LPG 2007r. citroen xsara picasso 1.8 LPG 2001r
Piwa: 42/6
|
Wysłany: Pon 24 Sty 2011, 23:10 Temat postu: |
|
|
ale wbijanie piatego biegu przy obrotach zbyt niskich (ale na takich na których auto jeszcze dosyć żwawo się zbiera , więć myslimy że juz są dobre) zbyt mocno obciąża wał korbowy. małę obroty silnika to mniejsze obroty pompy olejowej, nizsze ciśnienie a kilkakrotnie większe obciążenia na wale powodują że trudniej jest silnikowi zrobić film olejowy miedzy panewką a wałem. znane są przypadki ukręcenia wału. dodatkowo zbyt niskie obroty i "mulenie" silnika wbrew pozorom powoduje większe zużycie paliwa ponieważ za wszystko odpowiada charakterystyka silnika nadana przez konstrukrów. oni przy konstruowaniu robia tak aby moment obrotowy był jak najlepszy przy jak największym przedziale obrotów ale wszystko ma swoje granice. kiedyś w każdym silniku był rególator obrotów (odśrodkowy lub podciśnieniowy) który dodatkowo otwierał przepustnice (benzyna) bądź obracał dodatkowo tłoczki (diesel pompa sekcyjna) aby utrzymać obroty na takim poziomie które wstepnie zaplanował kierowca.
obecnie za to odpowiada komuter który jednak bazuje na czujnikach podciśnienia i innych.
najlepiej jest więc zapoznać sie z charakterystyką silnika i biegi zmieniać w takim przedziale obrótów aby moment obrotowy by l jak najlepiej wykorzystany. _________________ NIC NA SIŁĘ. WSZYSTKO MŁOTKIEM |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pon 24 Sty 2011, 23:10 Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
odyn
Debiutant
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 17 Skąd jesteś (miejscowość/region): Warszawa Posiadane auto: Toyota Avensis
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 16 Lut 2011, 12:03 Temat postu: |
|
|
Tak.. ja tez czesto dla oszczędności paliwa jeździlem na wysokim biegu ale chyba lepiej nie oszczędzić na paliwia a na reperowaniu silnika. Teraz juz tego nie robie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrMFIRE
Stały Bywalec
Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 248 Skąd jesteś (miejscowość/region): znienacka
Piwa: 2/0
|
Wysłany: Sob 29 Paź 2011, 15:09 Temat postu: |
|
|
Bezsensowne gadanie.
Po pierwsze piąty bieg wcale nie koniecznie jest nadbiegiem. Po drugie to nie ma znaczenia.
Biegi dobiera się w zależności od aktualnej sytuacji i charakterystyki silnika. Dla przykładu: W moim Polonezie 1.4 biegi są tak krótkie że 5 bieg się wrzuca w mieście non stop, za to silnik jest tak nieelastyczny że jazda poniżej 2000obr to dla niego zabójstwo. W Pandzie napęd jest dłuższy ale silnik elastyczniejszy wobec tego często jeżdżę nawet z obrotami 1700 ale tylko na płaskim i gdy nie przyspieszam albo przyspieszam ledwie ledwie...
Czytajcie dane techniczne, przy jakich obrotach macie moment, przy jakich moc i wyciągajcie wnioski z tego że:
maks moment to maksymalna siła ciągu silnika przy minimalnym obciążeniu układu korbowego
maks moc to maksymalna zdolność do pokonywania oporów
większe obroty to więcej odpaleń mieszanki w czasie więc większe spalanie
duże obciążenie to zwiększenie ilości mieszanki paliwowo-powietrznej ,a więc większe spalanie. Wzrost obciążenia jest tym większy im większe przyspieszenie lub wzniesienie pod które wjeżdżamy lub przeciążenie silnika np. próba szybkiego przyspieszenia na zbyt niskich obrotach albo pokonywanie wzniesienia na zbyt niskich obrotach kiedy silnik nie ma momentu obrotowego.
Im niższe obroty tył słabsze smarowanie panewek
Im większe obciążenie tym silniejsze obciążenie panewek |
|
Powrót do góry |
|
|
arczi12
Czytelnik
Dołączył: 05 Mar 2013 Posty: 6 Skąd jesteś (miejscowość/region): Kowary Posiadane auto: Alfa Romeo Brera
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 04 Lis 2013, 14:36 Temat postu: |
|
|
Ja akurat biegi zmieniam na słuch. Jak już usłyszę ten moment, że trzeba to zmieniam bieg. Nie patrzę nigdy na obroty. Może to i źle, ale póki co żadnego auta nie zajechałem. _________________ Pkt 22 |
|
Powrót do góry |
|
|
mobydick
Debiutant
Dołączył: 23 Wrz 2013 Posty: 29 Skąd jesteś (miejscowość/region): Duże miasto Posiadane auto: Fiat Bravo II
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 13 Lis 2013, 20:18 Temat postu: |
|
|
Jak zmieniam bieg to automatycznie patrzę się na obrotomierz. Jest to silniejsze ode mnie i nie mogę się tego oduczyć. Kiedyś zmusiłem się aby nie patrzeć przed zmianą biegów tylko po i wyszło na to, że zmieniałem biegi przy identycznej liczbie obrotów. |
|
Powrót do góry |
|
|
vms
Debiutant
Dołączył: 19 Gru 2013 Posty: 15 Skąd jesteś (miejscowość/region): śląskie Posiadane auto: Ford Focus
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 19 Gru 2013, 11:31 Temat postu: |
|
|
Dzisiejsze skrzynie biegów są projektowane jako 5,6, czy 7-biegowe. Nie ma nadbiegów. Wrzucaj najwyższe biegi analogicznie do pozostałych. |
|
Powrót do góry |
|
|
gizmo_kupa
Stały Bywalec
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 249 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wrocław Posiadane auto: Citroen Xsara
Piwa: 4/1
|
Wysłany: Nie 02 Lut 2014, 17:45 Temat postu: |
|
|
Każdy niby zdaje , ale jednak, pytanie jest dobre. Mnie uczono, że najlepiej zmieniać biegi przy 2000 obrotów i w sumie się to sprawdza. Gorzej, jak obrotomierza nie masz |
|
Powrót do góry |
|
|
pisarmen
Auto Maniak
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 1013 Skąd jesteś (miejscowość/region): wielkopolska Posiadane auto: renault clio 1,4 + LPG 2007r. citroen xsara picasso 1.8 LPG 2001r
Piwa: 42/6
|
Wysłany: Nie 02 Lut 2014, 20:41 Temat postu: |
|
|
przy 2000??
kto tak uczył??
2000 ok ale pod warunkiem, że takie obroty masz juz po zmianie biegów, czyli że zmiana jest przy obrotach ok 2500
przy 2000 to mozesz wrzucić 2 lub 3 i to w miescie ale nie wyzsze biegi.
weź kolego wsiąć na rower z przeżutkami i sam ocen kiegy masz najwieksze obciążenie. silnik przy dużym obciążeniu spala najwięcej.
najlepiej jest szybko przyspieszyć w miarę na niskich biegach do danej predkości i wrzucić mozliwie najwyższy bieg.
wskazane jest też pomijanie niektórych biegów np. jedziesz i dostajesz sygnał że możesz juz jechać 70, kulasz go na 3 do 70 i wbijasz 5. silnik chwile jest obciążony a potem leci juz luźno _________________ NIC NA SIŁĘ. WSZYSTKO MŁOTKIEM |
|
Powrót do góry |
|
|
powolnyjoe
Debiutant
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 10 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wrocław Posiadane auto: peugot 207
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 24 Lut 2014, 15:27 Temat postu: |
|
|
Rówież czytałem i sam jestem pewien że im wyższy bieg tym niższe zużycie paliwa, ale moim zdaniem nie ma sensu wbijać wyższego biegu na niższych obrotach niż 2000 . Zaoszczędzisz jakieś grosze a raz że niebezpieczniej , dwa że niszczysz silnik i sprzęgło . _________________ Wszystko albo nic wciąga magia gry. |
|
Powrót do góry |
|
|
mustang1
Junior admin
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 7756 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wielkopolska Posiadane auto: Jeep Wrangler rubicon
Piwa: 335/31
|
Wysłany: Pon 24 Lut 2014, 16:05 Temat postu: |
|
|
Każde auto swoje musi spalić i żadne eko sposoby na niewiele się zdadzą. Duszenie silnika i jazda z obrotami rzędu 1000 - 2000 obrotów na minutę to tylko czysta filozofia. Aby auto sprawnie poruszało się niestety trzeba korzystać z zakresu obrotów, może nie całego, ale do 4000 kręcąc silnik można jakoś przyzwoicie poruszać . Przy ekojeździe może ale to może oszczędzimy parę groszy aby później wydać na koło dwumasowe lub remont silnika kiedy przeskoczy pasek lub łańcuch _________________
śmierć jeździ szybko, jedź szybciej to Cię nie dogoni |
|
Powrót do góry |
|
|
pisarmen
Auto Maniak
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 1013 Skąd jesteś (miejscowość/region): wielkopolska Posiadane auto: renault clio 1,4 + LPG 2007r. citroen xsara picasso 1.8 LPG 2001r
Piwa: 42/6
|
Wysłany: Pon 24 Lut 2014, 19:54 Temat postu: |
|
|
mylisz się, jazda eco nie znaczy że poruszam sie namolnie i niesprawnie, w benzynowym silniku minimalne obroty to 2000 tys na 4 i 5 biegu niższe źle wykorzystują moc i moment obrotowy, natomiast max obroty podczas rozpędzania to 3000 w porywach do 3500. te 3500 wykorzystuje wtedy jak pomijam biegi np: jak rozpedzam sie na 2 do 50 i wbijam 4, na 4 biegu jade tyle ile moge w miescie czyli najczęściej 50-60. tak samo robie z 3 na 5 jak dozwolona predkość 70. nie powiesz mi chyba że mało sprawnie się poruszam a jest ekonomicznie. tym sposobem jazdy oszczedzam do 10 zł na każde 100 km w porównaniu do średniej krajowej w spalaniu. i 20-30 do ciężkiej nogi i hamowania w ostatniej chwili. _________________ NIC NA SIŁĘ. WSZYSTKO MŁOTKIEM |
|
Powrót do góry |
|
|
|