Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HenrykO
Stały Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 116 Skąd jesteś (miejscowość/region): Przysucha/Skrzyńsko Posiadane auto: Fiat Tipo 1,4 V16 Sedan
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Nie 15 Kwi 2007, 00:38 Temat postu: Panda 1.1 Actual |
|
|
Kupiłem go na początku 2004 r. Byłem zadowolony: mało spala, szybki, dobry silnik (duża sprężystość - na biegu 5 można sobie jechać już przy 40km/h lub na biegu 4 nawet 100 km/h. Niski poziom hałasu. Tak po prawdzie to przy 120 km/h na dobrej drodze słychać tylko szum powietrza i conieco hałasu od opon. Hałas silnika pomijalnie mały.
"Schody" zaczęły się niedawno: wymiana amortyzatorów przednich, dwa razy przełącznik zespolony (i znowu coś się z nim dzieje ale to w innym temacie), alternator padł....dmuchawa wymieniona bo coś w niej stukało na wolnych obrotach... Poza alternatorem to wszytko się mieściło w ramach gwarancji. Teraz się gwarancja skończyła i zaczęły się obroty gotówkowe. Jeżdżę tylko na benzynie. Tej tańszej. Ale jak Orlen wchodził na rynek z Verwą to spróbowałem i ja. Odlot. Mało co na pedał gazu a Paździocha śmigała 120. Teraz wróciłem do tej tańszej benzyny. Miesięcznie średnio robie około 1000 km, czyli 2 razy w miesiącu leję do pełna. Przemieszczam się głównie w cyklu pozamiejskim.
Wczoraj rozmawiałem z gościem, który kupił Pandę tak z miesiąc przede mną. Jeździ teraz Peugotem. Radził mi jak najszybciej Pandę sprzedać. Pewnie wie co mówi. _________________ HenrykO
Były posiadacz salonowej Paździochy
Obecnie posiadacz salonowego Tipocha |
|
Powrót do góry |
|
|
skuter1975
Dyskutant
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 80 Skąd jesteś (miejscowość/region): Bukowno Posiadane auto: Toledo 2.0 TDI
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Wto 17 Kwi 2007, 08:14 Temat postu: Panda 1.2. Dynamic |
|
|
Kupiłem ja w 2003 roku. Po przejechaniu 4200 padły zegary. Po 6000 wymienili sprzęgło (akcja serwisowa). Wielokrotnie padał akumulator w okresie jesienno - zimowym. Dopiero interwencja Auto-Świata i wydrukowanie mojego listu w numerze z 10.04.07 skłoniła serwis do wymiany go na większy pojemnościowo. Na gwarancji również malowano 2 razy tylna klapę( pierwszy raz wyszedł pęcherzyk bo w fabryce przymalowali paproch) a drugim razem musieli poprawić malowanie bo lakier odpadał!!! W Viamocie w Krakowie nie dałbym roweru teraz do malowania!!!!. Ponadto w czasie gwarancji po przebiegu 14 tys km padł sworzeń dolny wahacza, i 2 łączniki stabilizatora. Niestety Fiat nie uwzględnił gwarancji!!!! Zdecydował się tylko na zejście z robocizny i ceny części do poziomu 50%. I jeszcze na koniec : Wyciek spod łącznika silnika ze skrzynia też na gwarancji i też nie uznali!!!!. Teraz ma przejechane 16tys i strach pomyśleć co będzie dalej. Gdyby nie to że to drugi samochód w rodzinie i kupiony jako prezent dla żony już bym się dawno go pozbył. Jest to mój PIERWSZY I OSTATNI FIAT!!!!!!!
Jeśli chodzi o samą jazde, to nawet miło się prowadzi i fajnie się zbiera. Ja mam 194cm wzrostu i nie narzekam na brak miejsca. Czasami tylko jak wsiadam to walę piszczelem o konsolę środkową. Siedzenia bardzo wygodne; póki co nic nie trzeszczy i nie piszczy. Spalanie spoko. Mimo tych kłopotów żona go uwielbia |
|
Powrót do góry |
|
|
Jariwo7
Czytelnik
Dołączył: 23 Lip 2007 Posty: 2
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 23 Lip 2007, 19:03 Temat postu: Panda 2003 |
|
|
Ja kupiłem swoją Pandę 1.1 w 2003 roku, ale z rocznika 2002. Nie narzekam na nią za dużo, jeździ się spoko, pomimo że jeżdzę na gazie osiągi są wystarczające, (może spalanie powinno być nieco mniejsze, bo 7l gazu to chyba ciut za dużo). Zrobiłem już ponad 110 000km, olej i filtry wymieniam co 20 000km, tak samo robiłem przeglądy gazu. Przy 60 000km wymieniłem pompę paliwową gdyż jak mi pokazano podobno jeździłem na złym paliwie (dodam, że zawsze miałem minimum 3/4paliwa w zbiorniku i zawsze zapalam na benzynie, oraz co jakiś czas przejeżdzałem ponad 100km na benzynie). Po roku znowu wymieniałem pompę - tym razem nie wytrzymałem i zrobiłem wyłącznik pompy paliwa i do dzisiaj mam spokój. Obecnie mam problem z kontrolką silnika i prawymi światłami mijania, ale pomimo tego nie narzekam na auto. Też jestem wysoki (prawie 200cm) i mieszczę się w aucie bez problemu. Teraz jestem zły z powodu usterek, ale jakoś to przetrwam...
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Pandzi.... (bardzo podoba się mojej Żonce...) |
|
Powrót do góry |
|
|
Jariwo7
Czytelnik
Dołączył: 23 Lip 2007 Posty: 2
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 23 Lip 2007, 19:09 Temat postu: Jeszcze raz o Pandzi |
|
|
Zapomniałem jeszcze dodać, że przy okazji wymiany oleju w skrzyni przy 100 000km wymieniłem klocki hamulcowe i amortyzatory, gdyż prawy amortyzator był całkowicie padnięty, ale to już raczej wina polskich dróg........ |
|
Powrót do góry |
|
|
artuarczi
Czytelnik
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 7
Posiadane auto: FIAT PANDA 1,1 2003
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 30 Gru 2007, 22:06 Temat postu: Panda 2003 z drugiej ręki |
|
|
Hej;-)
też mam Pandziorkę 2003 ( autko z drugiej ręki kupione XII 2005 z przebiegiem około 45 tyś km. ) i jest ok;) za wyjątkiem sworzni wahaczy przód ;-( (były luzy już przy zakupie /lekkie/ a wyminiłem na nowe tego roku na jesień).
Jariwo7, mam pytanie na jakiej instalcji LPG jeździsz?
Mam okazję wymienić na rocznik 2006 z intalacją Tartarini, czy warto?
Pozdrawiam
Artur |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Nie 30 Gru 2007, 22:06 Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
roberrtt
Debiutant
Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 38 Skąd jesteś (miejscowość/region): Ślask Posiadane auto: Fiat Panda 1.1
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 12 Sty 2008, 20:06 Temat postu: |
|
|
Cześć.To ja także coś napiszę.Mam Fiata od miesiąca przebiegu ma 4500 wiec malutko i jak narazie jest oki pozdrawiam wszystkich użytkowników Pandy. _________________ Fiat Panda 1.1 2007 r red. |
|
Powrót do góry |
|
|
Vitor_Belfort
Stały Bywalec
Dołączył: 14 Sty 2008 Posty: 151 Skąd jesteś (miejscowość/region): Sosnowiec Posiadane auto: Fiat Linea 1.4 8V 2008 r + LPG Tartarini
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 17 Sty 2008, 13:59 Temat postu: Panda |
|
|
Panda 2004 1.1 + LPG. Przebieg 100 000 km. Wymiana amortyzatorów przód, jedna końcówka drążka kierownicy, klocki + tarcze, rozrząd. Są to normalne rzeczy eksploatacyjne. Z rzeczy nieeksploatacyjnych: pompa paliwa (po zmianie stacji na Shell, Statoil i zamontowaniu jej odcięcia nie ma z nią problemów), miałem drobne wycieki płynu chłodnicy i hamulcowego, jeszcze jakaś [cenzura]ła ze światłami mijania i podświetleniem nawiewów (dokładnie nie pamiętam). Musiałeś chyba strasznie źle trafić... albo może te z 2003 były mniej dopracowane...ale tak bywa. Pocieszę Cię - kumpel ma 1,5 roczną Corolle 1,4 Diesel 90 KM. Śliczne autko, ekonomiczne i dynamiczne. Przebieg 65 tys km - wymiana łożysk w skrzyni biegów... naprawa na kilka tysięcy złotych w serwisie... A drugi w 3 - letnim Mondeo 2.0 TDCI 130 KM ( w tej wersji auto za 120 tys zł ) zaliczył eksplozję turbiny. Gdyby nie przedłużył sobie gwarancji - wymiana turbiny w serwisie ok. 8 tys. zł. Tak więc naprawdę jak kupujesz auta za ok. 30 tys to nie masz większych powodów do narzekań. Pozdro. _________________ Ból jest tymczasowy - duma jest wieczna |
|
Powrót do góry |
|
|
dewas
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 107 Skąd jesteś (miejscowość/region): Poznań Posiadane auto: Błękitna Jazzunia
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 07 Lut 2008, 16:53 Temat postu: |
|
|
Panda 1.1 86tys + LPG. Wymieniałem dotychczas klocki, olej i filtry co 20tysięcy i jakieś objemy, bo mi ciekł płyn chłodniczy od instalacji gazowej. Generalnie nie zapłaciłem więcej niz 1000zl, wliczając w tym wymiany oleju, więc jestem bardzo zadowolony. Spala mi około 7l gazu, więc myślę,że to całkiem sympatycznie:) żadna pompka paliwowa mi nie padła,a wszyscy na prawo i na lewo piszą, że to wada pand na gaz. Nie wiem czy czasami nie powinienem świec zapłonowych wymienic, bo tak pisza w instrukcji. |
|
Powrót do góry |
|
|
fiatsiena
Debiutant
Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 23 Skąd jesteś (miejscowość/region): Katowice Posiadane auto: Fiat Siena 1.6HL(1997), BMW 320D E-46 (2004)
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 02 Cze 2008, 13:30 Temat postu: hmm.. |
|
|
Fajna fura, mój znajomy Mariusz ma Pandę (pozdro) srebrną i dobrze się spisuje.. jedynie co martwi mnie to silnik, który trochę trze i słaba skrzynia biegów. A co do tego czy jest szybki to raczej nie jest.. przy 150km/h to już koniec jego możliwości , ale to przecież nie bolid, a auto miejskie. Jego nadwozie jest także genialne 5-/6 _________________ Fiat Siena 1,6 16v HL i jesteś szpanerem:P Bmw sqad.. |
|
Powrót do góry |
|
|
HenrykO
Stały Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 116 Skąd jesteś (miejscowość/region): Przysucha/Skrzyńsko Posiadane auto: Fiat Tipo 1,4 V16 Sedan
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Pon 02 Cze 2008, 23:07 Temat postu: Re: hmm.. |
|
|
fiatsiena napisał: | ... jedynie co martwi mnie to silnik, który trochę trze... | To znaczy co robi? Bo u mnie nic nie "trze". Przynajmnie nie wiem jak to zaklasyfikować. fiatsiena napisał: | ... i słaba skrzynia biegów. | Tego też nie rozumiem. Wg mnie to Panda ma bardzo dobrą skrzynię biegów z sensownymi przełożeniami. Wcześniej już o tym pisałem. III bieg do 70, IV nawet 100 (albo i nieco więcej) a V już od 40 można wrzucić i będzie ok. No ale w zasadzie to wszystko zależy od elastyczności silnika. Jak do tej pory to nie słyszałem żeby się komuś skrzynka biegów posypała jak nie używa tego pojazdu jako samochodu rajdowego. Podane szybkości na poszczególnych biegach to juz max dla tego silnika. I jak ktoś chce, coby rzygał olejem z wydechu to może je z powodzeniem stosować. Aby silnik służył bezawaryjnie jak najdłużej to wskazane jest aby obroty max nie były większe niż... no właśnie... jakie? na III biegu zapewne 50 na IV nie więcej niz 80 no a na V nie mniej niż 60 a nie więcej niż 110 właśnie. Dobrze by było aby ktoś kto ma wbudowany obrotomierz podał jakie max szybkości są dla poszczególnych biegów przy średnich obr/min fiatsiena napisał: | ... czy jest szybki to raczej nie jest.. przy 150km/h to już koniec jego możliwości | I bardzo dobrze. Bo Panda to autko dla takich co stosują sie do przepisów o ruchu drogowym. Ja w zasadzie 110 nie przekraczam. A chcąc jeździć ekonomicznie to nie więcej niż 100km/h. Optymalna szybkość maksymalna (głupio to zabrzmiało..) fiatsiena napisał: | ale to przecież nie bolid, a auto miejskie. | I tylko w tym jednym nie będę ostro polemizował bo to prawda. No ale i dla czterech osób z niewielkim bagażem bedzie na dalszą trasę dobre. Nie tylko na zakupy... _________________ HenrykO
Były posiadacz salonowej Paździochy
Obecnie posiadacz salonowego Tipocha |
|
Powrót do góry |
|
|
dewas
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 107 Skąd jesteś (miejscowość/region): Poznań Posiadane auto: Błękitna Jazzunia
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 05 Cze 2008, 11:14 Temat postu: |
|
|
Jak masz gaz to max 2,3 osoby na dalszy wyjazd, bo bagaznika praktycznie nie masz jak wozisz ze soba dojazdowke;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
HenrykO
Stały Bywalec
Dołączył: 14 Kwi 2007 Posty: 116 Skąd jesteś (miejscowość/region): Przysucha/Skrzyńsko Posiadane auto: Fiat Tipo 1,4 V16 Sedan
Piwa: 2/1
|
Wysłany: Czw 05 Cze 2008, 13:15 Temat postu: |
|
|
dewas napisał: | Jak masz gaz to max 2,3 osoby na dalszy wyjazd, bo bagaznika praktycznie nie masz jak wozisz ze sobą dojazdowkę/ | To sie zgadza. Nawet więcej. Zbiornik gazu w miejscu koła zapasowego to nie ma sensu na dalsze trasy jeździć bo gaz trzeba wtedy co 200 km dolewać. Bardzo uciążliwe. No ale z drugiej strony jak zbiornik większy to bagażnika już nie ma. Ja nie mam instalacji gazowej. Tylko benzyna. _________________ HenrykO
Były posiadacz salonowej Paździochy
Obecnie posiadacz salonowego Tipocha |
|
Powrót do góry |
|
|
dewas
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 107 Skąd jesteś (miejscowość/region): Poznań Posiadane auto: Błękitna Jazzunia
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 23 Lip 2008, 11:13 Temat postu: |
|
|
Ja na szczescie mam 35l pojemnik na gaz, wiec tankuje co jakies 450km ( i nie jezdze oszczednie,bo 150km/h codziennie do pracy;D ).
Natomiast kicha jest z bagaznikiem, Jak sie ma dojazdowke to prkatycznie jedna torba i nie ma bagaznika;/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Sbigneus
Debiutant
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 27 Skąd jesteś (miejscowość/region): Piotrków Trybunalski Posiadane auto: Fiat Panda 1.1
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 17 Paź 2008, 14:55 Temat postu: |
|
|
Mam Pandeczkę od 2004 roku. Z awaryjności dałbym ocenę 5 . Dwa dni po okresie gwarancji musiałem wymienić nagrzewnicę- wyciek płynu chłodzącego. W ASO wymienili na nową bo powiedzieli,że plastik z jakiego jest zrobiona nagrzewnica nie przyjmuje żadnego kleju lub uszczelniacza.Poza tym jest autkiem bardzo dobrym.Powiedziałbym, że wyrywnym _________________ szofer |
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek17xxl
Dyskutant
Dołączył: 04 Gru 2008 Posty: 55
Posiadane auto: Fiat Panda 1,1
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 05 Gru 2008, 17:46 Temat postu: |
|
|
Panda z 2004r, rej w 2005 + gaz oczywiście:) Przebieg? Hmmm skromne 200 000km:) Jestem bardzo z niego zadowolony, tani dobry samochód. Co wymieniałem? To co powinno się robić w każdym aucie, amory, płyny itp.
Zaznaczam śmigam od nowości na jednym parowniku:)
Nie powiem na fiata ani jednego złego słowa...!!!!
Jak słyszę ze renówki itp są lepsze od fiata, to trochę mi żal osób które tak mówią. Kolega zapłacił za wymianę rozrządu w clio II 500zł, mnie rozrząd kosztował ok 80zł, wymieniłem sam bo to dość proste.
Największym atutem fiata są bardzo tanie cześci. Jak się pande szanuje potrafi się odwdzięczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
|