Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pitt45
Debiutant
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 24 Skąd jesteś (miejscowość/region): Gliwice Posiadane auto: Mitsubishi ASX 1,6 MIVEC
Piwa: 2/0
|
Wysłany: Sob 21 Lut 2009, 23:29 Temat postu: Przednie zawieszenie. |
|
|
Witam kolegów forumowiczów. Mam pytanie dotyczące przedniego zawieszenia. Powiedzcie jak jest w waszych thaliach. Czy nakładki górne na śruby amortyzatora (te pod maską) takie gumowo - metalowe, nie wiem jak to dokładnie nazwać, mają lekko odstawać czy też równo przylegać do blachy? Ja tam nie wiem ale mam już tak chyba od dawna i nikt nigdy za żadnym przeglądzie się nie czepiał. Dzisiaj natomiast panowie w Norauto stwierdzili, że górne mocowania amorów są do wymiany! Albo ja żyłem w nieświadomości albo oni nie wiedzą co mówią. Proszę zobaczcie u siebie i dajcie znać.
Aha. Powiedzcie jeszcze jedna rzecz. Czy wymienialiście drążki i końcówki drążków kierowniczych? To też uznali do wymiany a dodaję, że auto ma 70 000 km. Nie bardzo im wierzę tym bardziej, że był to przegląd "bezpłatny" a na końcu dostałem kosztorys to znaczy, że mogę to u nich zrobić na prawie 1000 PLN. Rozśmieszyli mnie. A jak mi jeszcze dodali na odchodne to mam klocki zużyte w 75% i tez trzeba je wymienić. Tego było za wiele. Powiedziałem gościowi, że klocki to osobiście założyłem nowe 2 miesiące temu Boscha i prawie nigdzie nie jeździłem. Trochę się zrobił zielony na twarzy. I tak nie mam zamiaru u nich nic naprawiać. Naciągacze a więc przestrzegam. Proszę jedynie o odpowiedź na powyższe pytania. Pozdrawiam. _________________ pitt45 |
|
Powrót do góry |
|
|
archive
Gość
|
Wysłany: Nie 22 Lut 2009, 08:55 Temat postu: |
|
|
. |
|
Powrót do góry |
|
|
andmot
Stały Bywalec
Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 191 Skąd jesteś (miejscowość/region): Świętokrzyskie Posiadane auto: renault thalia 1.4 2001 r;fiat DOBLO 1.6 16V 2005 r.
Piwa: 4/8
|
Wysłany: Nie 22 Lut 2009, 12:54 Temat postu: Re: Przednie zawieszenie. |
|
|
pitt45 napisał: | Witam kolegów forumowiczów. Mam pytanie dotyczące przedniego zawieszenia. Powiedzcie jak jest w waszych thaliach. Czy nakładki górne na śruby amortyzatora (te pod maską) takie gumowo - metalowe, nie wiem jak to dokładnie nazwać, mają lekko odstawać czy też równo przylegać do blachy? Ja tam nie wiem ale mam już tak chyba od dawna i nikt nigdy za żadnym przeglądzie się nie czepiał. Dzisiaj natomiast panowie w Norauto stwierdzili, że górne mocowania amorów są do wymiany! Albo ja żyłem w nieświadomości albo oni nie wiedzą co mówią. Proszę zobaczcie u siebie i dajcie znać.
Aha. Powiedzcie jeszcze jedna rzecz. Czy wymienialiście drążki i końcówki drążków kierowniczych? To też uznali do wymiany a dodaję, że auto ma 70 000 km. Nie bardzo im wierzę tym bardziej, że był to przegląd "bezpłatny" a na końcu dostałem kosztorys to znaczy, że mogę to u nich zrobić na prawie 1000 PLN. Rozśmieszyli mnie. A jak mi jeszcze dodali na odchodne to mam klocki zużyte w 75% i tez trzeba je wymienić. Tego było za wiele. Powiedziałem gościowi, że klocki to osobiście założyłem nowe 2 miesiące temu Boscha i prawie nigdzie nie jeździłem. Trochę się zrobił zielony na twarzy. I tak nie mam zamiaru u nich nic naprawiać. Naciągacze a więc przestrzegam. Proszę jedynie o odpowiedź na powyższe pytania. Pozdrawiam. |
Odwiedziny w niejednym serwisie niejednego z nas rozczarowały - mówiąc bardzo delikatnie, a już naciąganie na zbędne naprawy to chyba standard; proponuję tutaj na forum pisać konkretne nazwy serwisów, żeby inni się ich wystrzegali; swego czasu w serwisie u Lisowskiego w Krakowie panowie mechanicy zażądali ode mnie prawie 400 zł. za wymianę czujnika położenia wału (halla); koszt czujnika 80 zł plus 10 minut roboty z przerwą na kawę; parodia _________________ Pozdrawiam, andmot |
|
Powrót do góry |
|
|
|