Podpowiedź w kwestii turbiny- olej w całym układzie dolotowy

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.auto.com.pl Strona Główna -> Porady, problemy techniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stefsarm

Czytelnik
Czytelnik


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 4
Skąd jesteś (miejscowość/region): Leszno
Posiadane auto: Mercedes W638 v230 2.3TD 1996
Piwa: 0/0
PostWysłany: Nie 14 Kwi 2019, 05:35    Temat postu: Podpowiedź w kwestii turbiny- olej w całym układzie dolotowy Odpowiedz z cytatem

Witam, ok. 2 lata temu kupiłem dla siebie auto (V-klasę z silnikiem 2,3TD), które od kilkunastu lat było moim takim "motoryzacyjnym marzeniem". Wtedy dopiero skończyłem szkołę i najzwyczajniej nie było mnie na nie stać. Po kilku latach kiedy cena była niższa, większość egzemplarzy na rynku była pordzewiała, a łączny koszt naprawy blacharskiej oraz lakierniczej był wyższy od wartości auta. I właśnie te 2 lata temu trafił mi się Mietek, kolegi wuja miał na sprzedaż. Widziałem, że kilka rzeczy jest do naprawy ale wydawało mi się, że mechanicznie jest w miarę ok. I przez ten mój nadmierny optymizm od tego czasu cały czas coś naprawiam, bo chciałbym doprowadzić wszystko w nim do porządku. Wszystko robie sam. Jest już dużo lepiej ale czasami coś mnie jeszcze zaskoczy. Dotychczas przejechałem nim ok. 10k km, dokładnie nie wiadomo bo nie działa licznik, a kilometrów dolicza kilka razy więcej niż w rzeczywistości.

Po co to napisałem? Żeby uniknąć porad typu "zawieź do mechanika jak się nie znasz" itp.

Aktualny problem:

Po naprawie nieszczelności w układzie wydechowym nie nacieszyłem się cichą i regularną pracą silnika. Okazało się, że silnik pracuje trochę nierówno i dużo głośniej. Wybrałem się na jazdę próbną kilka km, wydawało mi się, że na wyższych obrotach wszystko jest ok, wracając 2km przed domem wstąpiłem na 2min do marketu i po wyjściu mocno zdziwiłem się. Auto nie chciało odpalić, rozrusznik kręcił ale silnik nawet trochę nie zagadał, jakby paliwa brakowało- pierwsza myśl. Po 1,5h prób- jak silnik ostygł, w końcu załapał i wróciłem normalnie do domu. W poszukiwaniu możliwej przyczyny usterki przejrzałem całe forum i doszedłem do tego, że klekot dochodzi z okolicy układu dolotowego. NIESTETY trafiłem za pierwszym razem. Cały układ potężnie zaolejony. Zacząłem od demontażu wszystkich części do wyczyszczenia, jednocześnie przyglądając się, który podzespół wywołał taki efekt. Węże okazały się całe, z interculera wypłynął płynny oklej z połączenia na dole, w kolektorze ssącym, w zakamarkach była gruba warstwa mazi. Na koniec demontaż turbiny, węży smarowania jej i odpływowych- którymi olej trafia z powrotem do skrzyni korbowej.

Kilka osób z którymi rozmawiałem, od razu diagnozę stawiało na turbinę. Ja podchodzę sceptycznie do wymian z automatu. Rzeczywiści w jej okolicy wszystko dookoła było w oleju, ale zauważyłem przy wykręcaniu, że gruszka wraz z mocowaniem nie jest wgl przykręcona do turbiny (latała luźno nie spełniając wgl swojej funkcji), przez co była ona skręcona tylko z jednej strony, a z drugiej nie dolegała ściśle do obudowy(ślimaka).

Pytanie: czy to, że turbina nie była szczelnie spasowana może być rzeczywistą przyczyną tego, że olej rozprzestrzenił się po całym układzie. Turbo nie ma luzu na wirnikach, łopatki też są w dobrym stanie. Odprowadzenia oleju (odmy?) mogły być już trochę przytkane, wszystko umyte czeka na zmontowanie, tylko najpierw muszę się upewnić co do stanu tego doładowania.

Jeśli ktoś kto posiada wiedzę z zakresu turbosprężarek (większą niż "wymień turbo") i zechciałby mi pomóc odpowiedzieć na powyższe pytanie, będę bardzo wdzięczny.

Z góry dziękuję za odpowiedź. Załączam zdjęcie na jakim etapie odbudowy Mietka jestem, jako potwierdzenie, że bardzo mi zależy na odpowiedzi.

Początek
Obecnie + sporo pracy poświęcona na wymiany i naprawy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Postaw piwo (podziękowanie dla autora tej wiadomości)
stefsarm

Czytelnik
Czytelnik


Dołączył: 07 Kwi 2019
Posty: 4
Skąd jesteś (miejscowość/region): Leszno
Posiadane auto: Mercedes W638 v230 2.3TD 1996
Piwa: 0/0
PostWysłany: Nie 07 Lip 2019, 07:49    Temat postu: odpowiedź Odpowiedz z cytatem

Tak, dokładnie tak było. Nie doczekawszy się odpowiedzi zaryzykowałem i zamontowałem wszystko z powrotem. Podjąłem ryzyko bo stwierdziłem po prostu, że skoro kupiłem tego gluta, wjeb.. się na minę to już gorzej chyba nie może być. Zamykam temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Postaw piwo (podziękowanie dla autora tej wiadomości)
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum.auto.com.pl Strona Główna -> Porady, problemy techniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2006 phpBB Group