Korekty paliwowe, ect... 2.0 benzyna.

[DZ1]

Witam,
Powracam na forum kolejny raz z problemem ''szaleństwa'' mojego silnika (braki mocy, nieco wieksze spalanie, szarpanie przy ruszaniu i zmianie biegów)
Tym razem doszkoliłem sie nieco i porobiłem troche pomiarów.
Co prawda tylko na iCar3 (na ELM327) + Torque Pro ale tylko pomiaru masy powietrza nie udało mi sie zrobić (nie wiem co nie chce czytać: ELM czy Torque)

Sytuacja wyglada nastepująco:
nie ma żadnych błędów w ECU
Po osiągnięciu nominalnej temp. pracy silnika (przejechane ok. 30km), na postoju, na biegu jałowym, wyniki mam takie:
Długotrwała korekta paliwa: +4
Krótkotrwała korekta paliwa: waha sie miedzy +5 a +15
Kąt wyprzedzenia zapłonu: -2 (nieznacznie waha sie miedzy -4 a -1)
Podcisnienie w dolocie ok. 26kPa - cały czas takie samo.
Pierwsza sonda lambda pokazuje wahania miedzy 0,1 a 0,7V, z tym, że nie pracuje stabilnie, tzn czasem jest to od dołu 0,1V a czasem 0,3V....czasem ''zawiesi sie'' na 0,7V - > krótko mówiąc nie jest to zawsze stabilny ''sinus''.
Druga sonda lambda stoi w okolicy 0,7V (czyli OK)
Obroty lekko falują miedzy 760 a 790.

Ewidentnie widać, że podlewa sobie paliwa. Pytanie dlaczego? Pierwsza sonda lambda ''siedzi''?

No i nie wiem czy poniższe pomiary są wiarygodne z tymi ELM'em i Torque, ale gdy np na trójce ''przycisnąłem''od ok, 2000 do 6000 obr/min (odcinka) to w Torque pokazało mi max moment obr. 131 i moc nieco poad 100hps (podczas gdy ten silnik powinien mieć katalogowo 191niuta i 156hps) nie wiem na ile miarodajny jest ten wynik, czy przypadkiem tem mój ''system pomiarowy'' nie oszukuje deko.

Wszelkie opinie mile widziane.
P.S. Nie jestem mechanikiem samochodowym ale chciałbym sam sobie naprawić kolejne auto, bo wiedza niektórych mechaników mnie przeraża