Corolla E11 r97 - przednie sanki zawieszenia rdzewieją

[wic1]

Witam,
Pewnie pytam dość nietypowo, ale czy taką belkę/sanki przednie zawieszenia można spawać?
Przegląd przeszło, jest rdza... ogólnie świetny stan ale w jednym miejscu wyglądało to tak, że gość diagnosta ze stacji podszedł i zaczoł skrobać mały zlepek rdzy. Wpierw poskrobał, potem podłubał śrubokrętem, potem kluczem... i wydłubał dziurkę...

Tak z 1 cm na 2. Niby cała belka/wózek/sanki są ok ale w jednym miejscu nie specjalnie.
Mechanika pytam to twierdzi, żeby szukać na szrocie i nie kupić takiego samego bo nowe kosztują więcej jak to auto.

No i tu pytanie...
Czy taką belkę da się zdjąć, oczyścić i zaleputać taki ubytek? Mam na myśli piaskowanie,szczotka druciana dospawanie grubego kawałka nośnego pod kształt a potem potraktować farbą antykorozyjną?

Czy to kłóci się z podejściem fachowej naprawy?
Nie wiem, zwyczajnie nie wiem a chwilowo nie znalazłem w dobrej cenie.

Pozdrawiam!

[wic1]

Wychodzi na to, że pewnie i tak będę zmuszony spawać element.
Niestety nie idzie kupić części na szrocie a tam gdzie znalazłem to za część mającą 20 lat chcą 400-500 zł

Za 150 myślę, że jest do ogarnięcia ale za podrdzewiałego trupa nie dam 500 zł ;/