Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość/region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Nie 12 Sie 2018, 19:56 Temat postu: Uszczelnienia reduktora |
|
|
Witam.
Potrzebuję pomocy z uszczelnieniami do reduktora. Firma, z której robiłem zakupy powiedziała mi, że nie są dostępne.
Wujek google też milczy w tym temacie
Ma ktoś może namiar gdzie mogę je dostać? Wolałbym nie rozbierać go na czynniki pierwsze przed kupnem nowych, a zaczyna puszczać pod talerzykiem tylnego wału.
Przy okazji potrzebowałbym też osłonę ramienia wycisku sprzęgła (tę gumę w koszu sprzęgłowym).
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam! _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|
Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość/region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Sro 15 Sie 2018, 23:06 Temat postu: |
|
|
Osłona zamówiona, co do uszczelniaczy - temat otwarty.
Tak przy okazji tematu - jeśli komuś przyjdzie wymieniać łożysko od wałka sprzęgłowego to są na to 2 drogi:
- rozciąć stare, wydostać bebechy;
- rozpoławiać skrzynię wyciskając wałek względem kosza sprzęgłowego.
Ja skorzystałem z tej drugiej opcji i dopiero po otwarciu pacjenta dotarło do mnie z czym będę miał problem.
Wałek napędzający wodziki (ten spięty z dźwignią zmiany biegów) ma na końcu potrójne nacięcie. W otworze była sprężyna i wałeczek z rolką. Jak się potem przyjrzałem na złożenie były 2 drogi - wybicie korka lub odwiercenie otworu od strony kosza sprzegłowego, nagwintowanie go i po złożeniu skrzyni zakręceniu śrubki na klej. Wybijania korka się bałem, gdyż mogłoby się to skończyć problemem z jego ponownym wbiciem, a wklejona śruba w zasadzie w niczym nie przeszkadza.
Na co trzeba zwrócić uwagę - na boku skrzyni są 2 śruby - jedna na przedniej połówce, druga na tylnej. Odkręcamy tylko śrubę z części kosza sprzęgłowego inaczej wałek wstecznego biegu wyjedzie razem z nią. Uszczelniacz wałka reduktora wyciągałem do zewnątrz, więc trzech śrub z tyłu nie było potrzeby odkręcać.
Sama skrzynia wewnątrz nie jest skomplikowana, wszystkie zębatki z synchronizatorami są w jednej osi.
Przy składaniu należy uważać na to, aby wspomniany wałek sprzęgł się rolką, a wodziki weszły na swoje miejsce. Okazało się, że najłatwiej złożyć skrzynię na 2 biegu. Wtedy wodziki najlepiej pasowały do otworów.
Skrzynię składałem na masę uszczelniającą, bo żadnych uszczelek tam nie było. Na razie jest zalana olejem i mam nadzieję, że będzie szczelna.
Tak w kwestii uszczelniacza reduktora, zastanawiam się, czy przez uszczelniacz wałka sprzęgłowego nie został on zalany olejem od zewnątrz. Ogólnie skrzynia i reduktor były całe mokre w stopniu takim, że konieczne było rozebranie całości...
Przy demontażu pomocna okazała się metoda mojego kolegi z pracy - do samochodu wstawiłem 2 stojaki, poprzeczkę (belkę) i na pasie podwiesiłem skrzynię i reduktor. Po zdemontowaniu go na paskach pozostała skrzynia, dzięki czemu silnik pozostał w pozycji pionowej. Ważne jest, aby podczas demontażu skrzyni pamiętać o rozkręceniu wydechu - odkręcenie skrzyni zmusi go do przenoszenia całych sił wynikających z podparcia silnika tylko w 2 punkach.
W razie pytań - proszę o rozwijanie tematu, zdjęć nie mam, bo padł mi aparat w telefonie
Pozdrawiam! _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|