VW t5, BPC 174KM - Brak wspomagania

[minimum]

Witam. Panowie mam problem i już brak pomysłów. Mianowicie chodzi o to że siadło wpomaganie z mojej T5.
Zaczęło się od wycieku z maglownicy. Problem został rozwiązany - maglownica zregenerowana. Płyn wymieniony i układ przepłukany. Po 3 dniach ponownie siadło wspomaganie. Nie wiem czy to normalne ale podczas skrętów delikatnie było zawsze słychać pompę wspomagania a teraz jest cisza. Kupiłem i wymieniłem pompę wspomagania - nowa. Ponownie wymieniłem cały płyn wraz z wężami dochodzącymi do maglownicy. Przy okazji zmieniłem olej w silniku bo pompa jest połączona z rozrządem - tak mi się wydaje. Gdy samochód był na podnośniku nowa pompa pracuje i wyraźnie było ją słychać i wspomaganie działało normalnie. Złożyłem samochód do kupy, chce wyjeżdżać z garażu i klops. brak wspomagania. pompy z nowu nie słychać.

podsumowując:
zregenerowany magiel.
nowa pompa wspomagania
nowe węże
nowy olej w silniku
nowy płyn wspomagania


Wszystko zostało odpowietrzone oraz według instrukci kręciłem silnikiem bez odpalania kilka razy aby napełnić układ.

Jakieś pomysły ? nie uśmiecha mi się ponowne rozbieranie przodu VW...

z góry dzięki

Edit:
Właśnie byłem na dole i rozgrzałem troche samochód po czym wspomaganie wróciło, jednak pompa strasznie wyje jakby było mało płynu. W zbiorniczku bombluje , wiruje i robi się biała piana. Zapowietrzona pompa , układ ? Ma ona jakiś odpowietrznik ?