Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KapeluszGranta
Czytelnik
Dołączył: 02 Paź 2013 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość/region): Kraków Posiadane auto: brak
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 02 Paź 2013, 14:03 Temat postu: |
|
|
Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła:
- Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra!
- Jak to?! - protestuje żona.
- Co takiego?! - wtóruje teściowa.
- A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie?
Zjadł, wypił i mówi:
- A teraz prześpię się z teściową!
- Jak to?! - krzyczy żona.
- Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa. _________________ Pkt.22 |
|
Powrót do góry |
|
|
mobydick
Debiutant
Dołączył: 23 Wrz 2013 Posty: 29 Skąd jesteś (miejscowość/region): Duże miasto Posiadane auto: Fiat Bravo II
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 17 Paź 2013, 22:04 Temat postu: |
|
|
- Gdzie byłeś tak długo?
- W komisariacie. Zatrzymali mnie. Za wolno jechałem.
- Kiedy zatrzymują za wolną jazdę?
- Wtedy, gdy dogoni Cię radiowóz |
|
Powrót do góry |
|
|
hanna.rewinska
Czytelnik
Dołączył: 24 Paź 2013 Posty: 4 Skąd jesteś (miejscowość/region): WARSZAWA Posiadane auto: CHEVROLET AVEO
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 24 Paź 2013, 14:41 Temat postu: |
|
|
Jedzie dres BMW i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes wysiada dresiarz i się pyta:
- Co robisz?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
- To ja wezmę radio. _________________ Pkt.22 |
|
Powrót do góry |
|
|
johnyteksass
Stały Bywalec
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 219 Skąd jesteś (miejscowość/region): Nettetal-Niemcy Posiadane auto: Vel Satis 3.0 D V6 Initiale 2003
Piwa: 15/7
|
Wysłany: Wto 29 Paź 2013, 00:08 Temat postu: Taka garsc humoru..... |
|
|
W piątek po pracy Romek dopadł Krystynę. Związał ją, wrzucił do
taksówki, zawiózł na lotnisko. Stamtąd polecieli do Paryża, gdzie
Romek zamknął Krystynę w pokoju, poił ją szampanem i rżnął ją cały
weekend.
Po powrocie Romek był bohaterem wszystkich kobiet.
W piątek po pracy Zdzisiek dopadł Zochę. Związał ją, wrzucił do
vana, wyjechał za miasto. W środku lasu znalazł stary opuszczony
dom, w którego piwnicy zamknął Zochę, po czym spił ją wódą i rżnął
przez cały weekend.
Po weekendzie Zdziśka zamknęli za gwałt.
Myślę sobie: jak wiele zależy od budżetu....
Przychodzi niezadowolony klient do seksszopu.
- Co wy żeście mi tu sprzedali???
- Ale o co chodzi?
- Kupiłem u was lalkę dmuchaną. Przychodzę do domu. Pompuję - a tu
mi wyszedł z tego facet z cenzura, cygarem w zębach i ogonem!!!
- Panie!!! Przewiń pan ją na drugą stronę. Od wewnątrz pan ją
napompował...
Wszyscy znamy te słodkie symbole komputerowe zwane
"emotikonami", gdzie:
oznacza wesoły
oznacza smutny
Czasami pokazywane są w ten sposób:
Ale czy ktoś zna "dupokony"?
No to jedziemy:
(_!_) normalna [cenzura]
(__!__) gruba [cenzura]
(!) chuda [cenzura]
(_*_) boląca [cenzura]
{_!_} drżąca [cenzura]
(_o_) [cenzura] kochająca inaczej
(_O_) [cenzura] bardzo kochająca inaczej
(_(*)_) boląca [cenzura] bardzo kochająca inaczej
(_@_) [cenzura] po biegunce
(_qp_) [cenzura] robiąca qp
(_#_) skopana [cenzura]
(_$_) sprzedajna [cenzura]
|_._| płaska [cenzura]
(_!_) [cenzura] blada
(_!!!_) pijany w trzy dupy
(_x_) pocałuj mnie w dupę
(_X_) z dala od mojej dupy
(_zzz_) zmęczona [cenzura]
(_E=mc2_) inteligentna [cenzura]
(_?_) głupia [cenzura]
Co by było gdyby to mężczyźni byli górą na tym świecie? A może już
są, tylko jesteśmy zbyt łaskawi, żeby wprowadzić te wszystkie
prawa...
1. Święto kobiet (8 marca) zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na
cztery lata).
2. Krawata można by nie wiązać, rozporka nie zapinać.
3. Operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez kasy
chorych.
4. Wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia.
5. Wszystkie kobiety miałyby alergie na złoto, futra i drogie
kamienie.
6. W pracy chłopak który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby
wybierany na kierownika.
7. Każdy telefon przerywałoby połączenie po 30 sekundach rozmowy.
8. Uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce
byłoby odbierane jako miłosne wyznanie.
9. Za jazdę lewym pasem 60km/h rozstrzeliwano by na miejscu.
10. Przewracanie kopniakiem stolika z szachami, warcabami lub grę
monopol automatycznie oznaczałoby zwycięstwo.
11. Na początku każdego wydania wiadomości prowadzący opowiadałby
najnowsze sprośne kawały.
12. Wynaleziono by skarpetki, które by istniały tylko w parach.
Pozostawione w różnych miejscach podpełzałyby energicznie do
siebie.
13. Bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswomen... i nie
bizneswomen też...
14. Kobiety miałyby okres raz do roku. Podczas otwarcia sezonu na
ryby.
W stogu siana leży Jasiek z Anką i obserwują jak ogier pokrywa
kobyłę.
- Jasiek - pyta Anka - po czym ten koń poznaje, że klaczy chce się?
- A bo ja wiem... - odpowiada Jasiek - Może po zapachu.
Po pięciu minutach dialog rozpoczyna Anka :
- Jasiek, czy ty masz katar?
Przychodzi facet do klubu nocnego, podchodzi do prostytutki i się
pyta:
- Co mi zrobisz za 5zł?
- Dam ci włożyć i wyciągnąć.
Idą do pokoju, facet zakłada gumkę, wkłada i czeka...
- Czemu nie wyciągasz?
- Bo mam tylko 2,50....
Trzej Polacy wrócili z Ameryki po kilku miesiącach pracy. Przed
spotkaniem z żonami postanowili iść do lekarza przebadać się, bo to
nigdy nie wiadomo co człowiek złapie na obczyźnie. Wszedł pierwszy.
Nie ma go pół godziny, w końcu wychodzi załamany.
- No i co lekarz powiedział? - pytają koledzy.
- AIDS!
Wchodzi drugi, znowu go długo nie ma. Wychodzi załamany.
- No i co?
- AIDS!
Wchodzi trzeci. Nie ma go jeszcze dłużej. Nagle wybiega uradowany:
- Kiła! Kiłeczka! Kiłunia....
Słuchaj stary! Wczoraj jak jechałem z Twoją żoną samochodem, to
opowiedziała mi taki dowcip, że spadłem z łóżka!
Rozmawia dwóch dziadków:
- Ja to już seksu nie uprawiam
- A ja to jeszcze raz w tygodniu mogę....
- Jak to możliwe?! Przecież jesteś ode mnie dwa lata starszy?!
- No wiesz, jem cały czas ciemne pieczywo i to pomaga
- Nic o tym nie wiedziałem! Nikt mi nie powiedział!
Tego samego dnia poszedł dziadek do sklepu i poprosił ekspedientkę
o ciemne pieczywo
- Krojone czy w całości?
- A jaka to różnica?
- No wie pan, krojone to szybciej twardnieje....
- [ cenzura ], wszyscy wiedzieli...
Chłopak zapoznał się z dziewczyną. Długo spacerowali, zwiedzali
różne miejsca. W końcu chłopak mówi:
- Pójdziemy do mnie do domu?
- Po co?
- No... poczytamy książki, posłuchamy muzyki...
- A co bez tego ci nie stanie?!
Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych:
- Cze córeczko, co słychać?
- Zostałam prostytutka
- Co???! Jak mogłaś? Ty [cenzura], Ty k...., Ty... taka
i owaka...
- Ależ tato! Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia
opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie
na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i
kupiłam na nie jacht - już tam czeka na Was...
- Czekaj, czekaj... to mówisz, ze kim zostałaś?
- Prostytutką
- Aaa, przepraszam. A ja zrozumiałem, że protestantką.
Dla kobiety seks to cena jaką płaci za małżeństwo.
Dla mężczyzny małżeństwo to cena jaką płaci za seks.
- Jak mężczyźni definiują podział obowiązków „pół na pół”?
- Ona gotuje – ja jem, ona sprząta – ja brudzę, ona prasuje – ja
gniotę...
- Jakie jest ulubione ćwiczenie mężczyzn na plaży?
- Wciąganie brzucha za każdym razem, gdy widzą laskę w bikini.
- Jak oduczyć mężczyznę obgryzania paznokci?
- Każ mu nosić buty.
- Jak sprawić, by mężczyzna nie czytał Twoich emaili?
- Wykasuj pliki „help”.
- Dlaczego Colonel z KFC jest mężczyzną?
- Wszystko na czym mu zależy to uda, nóżki i piersi.
- Jak mężczyźni definiują elegancką restaurację?
- Każda, która nie ma okienka drive-in.
- Co można powiedzieć o mężczyźnie w kajdankach?
- Że można mu zaufać...
- Jak nazywa się najmniej przydatna część członka?
- Mężczyzna.
- Kiedy mężczyźni mają ochotę na kolację przy świecach?
- Kiedy nie ma prądu...
- Dlaczego mężczyźni są jak kraby?
- Bo wszystko jest w nich dobre poza głową...
- Co wspólnego mają mężczyźni i makijaż?
- Oboje znikają, gdy pojawią się pierwsze emocje...
- Jak mężczyźni definiują romantyczną kolację?
- Sex.
- Jaki jest najlepszy sposób, by mężczyzna wykonywał 200 skłonów
dziennie?
- Przybij pilota od telewizora do podłogi.
- Dlaczego mężczyźni nie dostają choroby wściekłych krów?
- Bo wszyscy mężczyźni to świnie...
- Co wspólnego mają mężczyźni i magnetofon?
- Do przodu, do tyłu, do przodu, do tyłu, eject!
- Jakie towarzystwo mężczyzny jest najlepsze?
- Emerytalne.
- Dlaczego mężczyźni są jak ślimaki?
- Mają rogi, ślinią się i w dodatku myślą, ze dom należy do nich.
- Dlaczego mężczyźni lubią oglądać powtórki bramek w meczach?
- Bo, po 30 sekundach uniesienia zapominają co się działo...
- Dlaczego tylko 10% mężczyzn trafia do nieba?
- Bo, gdyby tam trafiali wszyscy to byłoby piekło...
- Jak nazywa się kobieta, która wie gdzie jest jej mąż w nocy?
- Wdowa.
Kochanie, wyrzuć śmieci!
- Q..wa, dopiero co usiadłem!
- A co do tej pory robiłeś?
- Leżałem...
Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka:
- Mówi pan po holendersku?
- Tak, trochę.
- A ma pan pozwolenie na pracę?
- Oczywiście mam.
- A pana kolega tam w pomidorach też ma ?
- Naturalnie też ma.
- Mógłby pan go zawołać?
- Oczywiście. JÓZEEEEK! SPIIERDALAJ!
Do Zakopanego przyjeżdża telewizja, zrobić wywiad z prawdziwym
Góralem. Idą do starego bacy i zadają mu pytanie:
-Powiedzcie może baco jakąś anegdotkę ze swego życia.
-Łanegdotkie? Ła co to tokiego panicku?
-No, coś wesołego, śmiesznego co wam się w życiu przytrafiło.
-Aaaa no to jest tako jedno historia. Pewnygo dnia Jasiek z
Kondrotowej zgubił łowieckę. Szukoli my wszystkie chłopy ze trzy
dni po halach w końcu jak my jom znaleźli, to siem tak łuciesyli,
że my jom wydupcyli, że hej!
-Hmmm.. Baco... no tak, piękna historia, ale w telewizji nie możemy
puścić czegoś takiego. Może znacie jakąś inną wesołą historię z
życia?
-Jakomś innom , godocie? Hmmm A jest taka, jest. Nie dalej jak ze
trzy misionce temu Kazik, mój sonsiad, zgubił psa. I my go szukali
po halach, szukoli, w końcu jak my go znaleźli, my siem tak
łuciesyli, że go wydupcyli, że hej!
-Heh, no tak.. No to może opowiecie coś smutnego, co wam się
przydarzyło?
-Smutnego? Hmmm.. Niech no jo pomyślę... A jest tako jedno historio
smutno wilce...
-Tak? No to opowiedzcie, baco!
-Zgubilech sie kiedyś na hali...
Para w łóżku:
-To twoje piersi, czy gęsia skorka?
-A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
Moja dziewczyna jest jak komórka!
W jakim znaczeniu?
Jak nie mam pieniędzy, też jest niedostępna...
- Jolka, ty palisz? Od kiedy?
- Od tego wieczoru, gdy mój mąż wrócił z delegacji i zobaczył peta
w popielniczce.
Egzamin z ekonomii, milutka dziewczyna opowiada o teorii Adama
Smitha ani razu nie wymieniając jego imienia. Zauważywszy to
profesor pyta:
- Jak miał na imię Smith?
Zmieszane milczenie...
- Proszę się nie denerwować, no jak miał na imię pierwszy
mężczyzna? - naprowadza profesor
- Marian - wyszeptała czerwieniąc się dziewczyna
Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie
książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W
południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego
książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki,
które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i tam
czytamy jego rękopisy.
Facet na bani miał wypadek, wylądował połamany w szpitalu.
Przepytuje go agent z firmy ubezpieczeniowej:
- Proszę powiedzieć, jak to możliwe, żeby na prostej, pustej drodze
mieć wypadek?
- Też nie rozumiem, jadę sobie spokojnie, nagle słupy zaczynają
przebiegać drogę! No i jeden nie zdążył.
Ojciec, mający dwie córki, odbiera telefon:
- Czy to ty, żabciu?
- Nie, przy telefonie właściciel stawu. _________________ Cokolwiek robisz,rób mądrze i oczekuj końca,,, |
|
Powrót do góry |
|
|
behemoth
Debiutant
Dołączył: 14 Lip 2013 Posty: 38 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wodzisław - Śląski Posiadane auto: Punciok 1.1
Piwa: 2/0
|
Wysłany: Wto 05 Lis 2013, 00:53 Temat postu: |
|
|
Wbiega młoda kobieta do ginekologa.
* Dzień dobry, niech pan mnie zbada, szybko szybko.
- Facet bada kobiete, obmacuje, spogląda
* I co? I co mi jest?!
- Nie wiem, ja tutaj tylko remontuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Wto 05 Lis 2013, 00:53 Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zyga02
Stały Bywalec
Dołączył: 22 Lis 2011 Posty: 118 Skąd jesteś (miejscowość/region): mazowsze Posiadane auto: seat
Piwa: 1/0
|
Wysłany: Pią 08 Lis 2013, 14:12 Temat postu: |
|
|
Meksykańska pomoc domowa chciała otrzymać podwyżkę.
Gospodyni była bardzo niezadowolona z tego powodu i zdecydowała się z nią porozmawiać.
Zapytała:
Mario, dlaczego chcesz otrzymać podwyżkę?
Maria:
Seniora, są trzy powody dlaczego chcę otrzymać podwyżkę.
Po pierwsze, prasuję dużo lepiej niż Pani.
Gospodyni:
Kto powiedział że prasujesz lepiej ode mnie?
Maria:
Pani mąż.
Gospodyni:
Oh! Maria:
Po drugie, jestem od Pani o wiele lepszą kucharką.
Gospodyni:
Nonsens! kto powiedział że gotujesz lepiej ode mnie?
Maria:
Pani mąż.
Gospodyni:
Oh! Maria:
Po trzecie, jestem lepszą kochanką od Pani...
Gospodyni (nieźle wkurzona):
i to też powiedział mój mąż?
Maria:
Nie, Seniora, ogrodnik.
To ile chcesz tej podwyżki? |
|
Powrót do góry |
|
|
zimno22
Czytelnik
Dołączył: 17 Gru 2013 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość/region): polska Posiadane auto: seat
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Wto 17 Gru 2013, 18:08 Temat postu: |
|
|
Samolot pasazerski spada na ziemie. Do kolizji zostalo pare minut.
Kobieta wstaje z fotela i mowi:
- Jesli mam umrzec, to chce sie wtedy czuc kobieta!
Rozbiera sie do naga i pyta:
- Jest w tym samolocie ktos na tyle meski, ze sprawi, bym poczula sie jak kobieta?
Z fotela obok wstaje facet, sciaga koszule i mowi:
- Masz. Wyprasuj! |
|
Powrót do góry |
|
|
stasbeznel
Czytelnik
Dołączył: 25 Lis 2013 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wrocław Posiadane auto: brak
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 19 Gru 2013, 14:18 Temat postu: |
|
|
Na lekcji przyrody pani pyta dzieci jakie dżwięki wydaje krowa. Krzyś podnosi rękę i mówi:
- MUUU proszę pani.
- A jakie dżwięki wydaje kot?
Małgosia podnosi rękę w gore i mówi:
- MIAAAŁ proszę pani>
- A jakie dżwięki wydaje pies?
Jasiek się zgłasza i mówi:
- Na ziemie sk*rwysynu, ręce na głowę nogi szeroko!!
Zima, Alpy, stok.
Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę.
Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje,
w tumanie śniegu wali w drzewo...
Kijki w jedna, narty w druga, gość rozwalony, zęby wybite,
krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób.
Otwiera nieprzytomne oczy, wciąga górskie powietrze i mówi:
- I ch*j, i tak lepiej niż w pracy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Michnik86
Debiutant
Dołączył: 17 Sty 2014 Posty: 14 Skąd jesteś (miejscowość/region): Biała Podlaska Posiadane auto: mazda 6 i mx5
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 17 Sty 2014, 12:28 Temat postu: |
|
|
- Co robi traktor u Fryzjera?
- Warkocze. |
|
Powrót do góry |
|
|
mirekpolones
Czytelnik
Dołączył: 05 Lut 2014 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość/region): warszaw Posiadane auto: nie mam
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 05 Lut 2014, 14:55 Temat postu: |
|
|
- Dała już pani ogłoszenie. że poszukujemy ochroniarza?
- Tak.
- I jakie są rezultaty?
- Natychmiastowe. Dzisiaj w nocy nas okradli.
Policjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.
- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą.
Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi!
Obok pojawia się reporter i pyta:
- Na co wyda pan te pieniądze?
- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...
Żona kierowcy z przerażeniem:
- Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije!
W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa:
- A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!... _________________ Pkt.22 |
|
Powrót do góry |
|
|
TAIF
Junior admin
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 6434 Skąd jesteś (miejscowość/region): PolskaPółnocnaTcz. Posiadane auto: CORSA C 1.2/A170 W168 1.7 Diesel/ YAMAHA 1.2 i 1.7 Honda ST1300
Piwa: 147/249
|
Wysłany: Sro 05 Lut 2014, 21:45 Temat postu: |
|
|
Link w stopce do hurtowni butow i pościeli mogłes sobie odpuścić, jesteśmy na forum samochodowym ! _________________ Regulamin forum dyskusyjnego.
Tako rzecze Zaratustra:
W piwie siła, w winie mądrość a w wodzie zarazki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Xavier2932
Czytelnik
Dołączył: 06 Lut 2014 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość/region): mazowieckie Posiadane auto: Golf IV
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Czw 06 Lut 2014, 18:41 Temat postu: |
|
|
Małe cygańskie dziecko znalazło na podwórku łyżeczkę do herbaty. Nie wiedząc co to, pobiegło do mamy i pyta:
- Ja młoda jestem i głupia - odpowiada mama. - Idź spytaj taty.
- Tato, mama młoda jest i głupia, kazała spytać ciebie, co to?
- Oo, nie wiem dziecko, idź spytaj dziadka, swoje przeżył, wiedzę ma.
Dziadek zobaczył, przyjrzał się i krzyczy do dziecka:
- Wyrzuć to jak najprędzej! To może być nasionko łopaty!
____________________
Znaleźliście nas to sprawdźcie http://zdrowiemarket.pl/5-tabletki-zielona-kawa Myślimy że warto - niepożałujecie, bogata oferta .
Ostatnio zmieniony przez Xavier2932 dnia Wto 25 Mar 2014, 16:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
piotrorl
Czytelnik
Dołączył: 12 Lut 2014 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość/region): Wrocław Posiadane auto: brak
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sro 12 Lut 2014, 19:36 Temat postu: |
|
|
Baca stanął przed sądem.
Sędzia pyta:
- Czy to wy zabiliście swojego sąsiada?
- Tak
- A czym zabiliście?
- Gazetą
- A co było w tej gazecie?
- Nie wiem nie czytałem.
Lol ;p _________________ Pkt 22 |
|
Powrót do góry |
|
|
mk0367
Auto Maniak
Dołączył: 20 Sty 2014 Posty: 859 Skąd jesteś (miejscowość/region): OLSZEWO-BORKI/OSTROŁĘKA Posiadane auto: Poprzedni Voyager 2.5 Pb+Lpg 1995...czarna perła obecnie voyager 2.4 Pb+Lpg 2000rok...chrysler PT 2.0 Pb +LPg 2001 rok.
Piwa: 60/1
|
Wysłany: Pią 14 Lut 2014, 14:10 Temat postu: |
|
|
heheh....dobre.....
To teraz info i zapytanie do wszystkich:
Słyszeliście o tym że przy trasie z Warszawy do Ostrowi Mazowieckiej śmiertelnemu porażeniu prądem uległa 20 letnia jagódka...panienka do rozrywki......
wszyscy pewnie zamyśleni o życiu
A wiecie dlaczego....? Biedactwo ciągnęła dwa druty naraz.... |
|
Powrót do góry |
|
|
MegaWilda94
Czytelnik
Dołączył: 10 Mar 2014 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość/region): Warszawa Posiadane auto: brak
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 10 Mar 2014, 16:37 Temat postu: |
|
|
Przychodzi zadowolony Jasiu do domu i chwali się tacie:
- Tatusiu, dzisiaj miałem kartkówkę i nie popełniłem, ani błędu ortograficznego, ani gramatycznego...
- To bardzo ładnie, Jasiu, a jaki był temat?
- Ułamki dziesiętne - odpowiada Jasiu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|