Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sebok92
Czytelnik
Dołączył: 04 Lis 2012 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość/region): lomza Posiadane auto: voyager 2.5 td
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 04 Lis 2012, 10:42 Temat postu: Ogromny problem , wszystko zmienione nic nie pomoglo ! |
|
|
Witam!
Mam problem z chryslerem voyagerem 1996 rok 2.5 TD . Rozrzad na łańcuchy . Mam problemy z paleniem na zimnym a nawet i na cieplym . na cieplym tak jakby nie trzymal paliwa , chwilke dluzej trzeba pokrecic , a jak juz przychodzi zimno to juz musze krecic i krecic i jak zaczyna lapac to na jeden drugi trzeci i chodzi jak czolg przez pierwsze 15 sekund , nierowno . Ostatnio byl raptem -2 a ja musialem juz palic z kabli i to jeszcze z 15 minut palilem z kabli .
Zaczelo sie tak od momentu kiedy zrobilem remont glowicy ( pierscienie jak nowki ! zero progow , a auto mam juz 280 tys km ! ) Chyba od tego sie zaczelo , bo juz nie pamietaam , albo od momentu kiedy padl mi wtrysk sterujacy i wyslalem go do regeneracji i z powrotem zamontowalem .
Poza tym zmienilem koncowki wtryskow , nowe swiece zarowe , grzeja napewno , 4 dni temu wyciagalem pompe wtryskowa , pompa daje jak nowka , jedynie zostal zmieniony tranzystor czy tam rezystor od temp. paliwa i myslalem ze to juz moze tego wina lecz niestety nie :/
U mnie w miescie nikt nie ma kompa do TD zeby podlaczyc i sprawdzic , jedynie serwis 250 zl , wiec troche sporo . Rozbieralem rowniez rozrzad zeby sprawdzic czy wszystko jest ok , i jest ok . Zaplon ustawiony na sluch , wiadomo teraz to moze i moze byc tego wina , ale odpala tak samo jak przed ywjeciem pompy !! Filtry zmienione , wtryski elegancko rozpylaja . Juz kompletnie nie mam pojecia co robic , po prostu rece rozkladam . Kto moze cos doradzic? Moze czegos po drodze zapomnialem , jak cos to dodam w czasie odpowiedzie .
Pozdrawiam i czekam na jakies porady
Sebo |
|
Powrót do góry |
|
|
_MKW_
Czytelnik
Dołączył: 14 Kwi 2012 Posty: 7 Skąd jesteś (miejscowość/region): Nakło Nad Notecią Posiadane auto: Chrysler, Cirrus, LXi, 2,5l, 1995r
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 05 Lis 2012, 16:58 Temat postu: |
|
|
Podpinam się do tematu.
Mam Chrysler Cirrus 2,5l benzyna + gaz, automat, 1995r. i ten sam problem z odpalaniem na zimnym silniku... Również mechanicy powymieniali mi już wszystko: kompletny remont silnika (czyszczenie, planowanie głowicy, uszczelki), nowe świece, nowe filtry powietrza, oleju i paliwa, wymieniona pompka paliwa, nowy czujnik temperatury chłodnicy, dołożony zaworek zwrotny paliwa, nowy akumulator a nadal nie odpala od razu... Bez badań komputerem wydam kolejny tysiąc a i tak problem tkwi...
Zna ktoś w Bydgoszczy lub okolicy mechanika z kompem do amerykańskich aut? |
|
Powrót do góry |
|
|
|