Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doors76
Czytelnik
Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość/region): lublin Posiadane auto: ducato
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Nie 02 Paź 2011, 22:02 Temat postu: dukato nie odpala... |
|
|
witam jestem tu nowy ,mam fiata ducato 97r,2,5TDI , i pojawił sie problem auto po odpaleniu chodzi po włączeniu świateł gasnie,pali bezpiecznik,wskażniki od paliwa i temperatury obracają się ,nie można odpali auta .zlikwidowałem palenie bezpieczników po wypięciu czujnika cofania ,sprawdziłem masę od akumulatora i poprowadziłem nową na karoserię ,obecnie samochód pochodzi i potrafi zgasną jak naciskam chamulec to wskazówki wariują i przygasaja światła na desce,proszę o poradę jak ktos miał podobny problem ,dzięki i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez doors76 dnia Nie 02 Paź 2011, 22:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
dziadek1
Auto Maniak
Dołączył: 31 Paź 2010 Posty: 2011 Skąd jesteś (miejscowość/region): Brzozów Posiadane auto: Grand scenic 1,9 dci r 2006
Piwa: 166/1
|
Wysłany: Pon 03 Paź 2011, 13:22 Temat postu: |
|
|
Jeżeli przestało Ci palić bezpieczniki, a występuje przygasanie świateł i "wariowanie' wskaźników to najprawdopodobniej, poprzednie zwarcie, albo nadpaliło kabelek, albo nadwyrężyło styk. Większy pobór po zaświeceniu stop powoduje, że "brakuje" prądu i wyłącza np. zawór stop w pompie paliwa. Na początek propozycja sprzawdzenia zasilania tych bezpieczników, co były spalone (obciążyć ich żarówką reflektorową) i zobaczyć co się dzieje. Jak do bezpieczników jest w porządku, to niestety, szukanie gdzie dalej jest badziewny przepływ prądu, lub możliwe, że zasilanie "po kluczyku" masz na przekaźniku i on wariuje.
Pozdrawiam _________________ Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|