Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bojaco
Stały Bywalec
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 153 Skąd jesteś (miejscowość/region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Croma II 2.4 JTD
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Pią 09 Lis 2007, 11:04 Temat postu: problem z gazem w Bravo - jakaś porada? |
|
|
Witajcie,
mam problem z gazem w Bravo 1.2 16v - instalacja sekwencyjna BRC z modułem Dream XXI z końca 2003r.
Rzecz w tym, iż w czasie jazdy nagle przełącza się samoczynnie na benzynę, wszystkie diody na przełączniku migają i piszczy dźwięk - podobno to objaw pustego zbiornika, tyle, że zbiornik mam prawie pełny...
Co to może być? Nieszczelność zbiornika chyba nie, przecież w dwa dni by mi nie wyciekł bez spostrzeżenia cały gaz. Zapchany filtr, coś z elektroniką? Wybieram się na serwis ale dopiero w poniedziałek i może usłyszę coś na uspokojenie? |
|
Powrót do góry |
|
|
bojaco
Stały Bywalec
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 153 Skąd jesteś (miejscowość/region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Croma II 2.4 JTD
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Wto 08 Sty 2008, 16:43 Temat postu: |
|
|
Okazało się, że zbiornik był zamontowany do góry nogami, co mogło wprowadzać w błąd czujnik ciśnienia gazu. Moi nowi gazownicy to wychwycili i poprawili. Na razie testuję auto. Przy okazji parę rzeczy do zrobienia z silnikiem jest. Dam znać, co dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
bojaco
Stały Bywalec
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 153 Skąd jesteś (miejscowość/region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Croma II 2.4 JTD
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Nie 13 Sty 2008, 18:24 Temat postu: |
|
|
Niestety, po zatankowaniu gazu do pełna czuć było go w środku i nadal przerywało podczas jazdy. Kolejna wizyta w serwisie - wymieniony został czujnik ciśnienia gazu, koszt 350 zł i czeka mnie jeszcze naprawa wielozaworu w zbiorniku, bo ci, którzy montowali instalacje, spaprali to dokumentnie. Może da się go jeszcze uratować. Na razie uszczelniono przewody na tyle, ile się dało. Póki co, drugi dzień jeżdżę i jest dobrze, ale się nie ekscytuję, bo dobra passa czasem trwała i tydzień, póki problem nie powrócił. Aby zrobić resztę, muszę wyjeździć gaz. No to do dzieła... |
|
Powrót do góry |
|
|
Andrzej.t
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 463 Skąd jesteś (miejscowość/region): Polska Posiadane auto: sprzedałem auto
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pon 14 Sty 2008, 01:18 Temat postu: |
|
|
bojaco napisał: | Niestety, po zatankowaniu gazu do pełna czuć było go w środku i nadal przerywało podczas jazdy. Kolejna wizyta w serwisie - wymieniony został czujnik ciśnienia gazu, koszt 350 zł i czeka mnie jeszcze naprawa wielozaworu w zbiorniku, bo ci, którzy montowali instalacje, spaprali to dokumentnie. Może da się go jeszcze uratować. Na razie uszczelniono przewody na tyle, ile się dało. Póki co, drugi dzień jeżdżę i jest dobrze, ale się nie ekscytuję, bo dobra passa czasem trwała i tydzień, póki problem nie powrócił. Aby zrobić resztę, muszę wyjeździć gaz. No to do dzieła... |
Witam,
Wiesz jestem pełen podziwu dla tych ludzi , którzy tak paprają ta instalacje gazowe. Myślę , że trzeba ich umieszczać na tej liście partaczy , aby ostrzec innych użytkowników .
Zakładanie takich instalacji to naprawdę ogromna odpowiedzialność. Mój gazownik niestety wyjechł do niemiaszków . Jeśli bym pokazał mu takie auto jak piszesz to napewno by nie wypóścił dopóki by nie było idealnie.
[/b]Podziwiam wykonawców twojej instalacji.
Pozdrawiam. _________________ XXX |
|
Powrót do góry |
|
|
bojaco
Stały Bywalec
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 153 Skąd jesteś (miejscowość/region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Croma II 2.4 JTD
Piwa: 0/1
|
Wysłany: Pon 14 Sty 2008, 12:29 Temat postu: |
|
|
To cholerni partacze, ale auto kupiłem już z instalacją i dopiero wizyta w kolejnym zakładzie ujawniła ich indolencję.
Przy okazji - wypowiadałeś się wątkach dotyczących problemów z układem chłodzenia. Mam taki problem - strzałka skacze do góry wentylator się nie włącza. Byłem w ASO, odpowietrzyli, sprawdzili wentylator i twierdzą że zarówno przy pracy na jałowym biegu jak i podczas 20 kilometrowej przejażdżki wentylator pracuje. A u mnie strzałka na H a wentylator ani drgnie.
Co jest grane?
Przepraszam za off topic, ale już nie daję z tym rady... |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pon 14 Sty 2008, 12:29 Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|