Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pieczyk111
Czytelnik
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 6 Skąd jesteś (miejscowość/region): Ostrów wlkp Posiadane auto: citroen c5 2.0
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 05 Maj 2018, 17:08 Temat postu: Ile wytrzyma zurzyte sprzeglo? |
|
|
Witam. Wybralem sie na wakacje za granive. 2000km. W polowie drogi na tempomacie i wysokich biegach sprzeglo mi sie kilka razy przeslizgnelo. Dojechalem na miejsce juz bez tempomatu. Troche jezdzilem by zwiedzac. Zauwazylem ze coraz bardziej poszarpuje. W poniedzialek wracam spowrotem i pytanie czy wroce na tym sprzegle do domu? 2000 km na autostradach ? Czy lepiej nie ryzykowac ? Ja takie sprzeglo moze jeszcze wytrzymac? 130kkm objawy od okola 1000km ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Emiś
Junior admin
Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 7671 Skąd jesteś (miejscowość/region): Dolny Śląsk.(ok.Lubina|) Posiadane auto: Citroen C5 Kombi 2.0 16v LPG,,Renault Scenic 2,016v Lpg BRC 2006
Piwa: 209/71
|
Wysłany: Sob 05 Maj 2018, 19:37 Temat postu: |
|
|
O jakim aucie rozmawiamy?
Na dwoje babka wróżyła albo dojedziesz albo nie. Na pewno bez gwałtownych ruszań,bez gwałtownych przyspieszeń. _________________ Nie znam się,kobietą jestem ...
(zpa 1256585) |
|
Powrót do góry |
|
|
pieczyk111
Czytelnik
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 6 Skąd jesteś (miejscowość/region): Ostrów wlkp Posiadane auto: citroen c5 2.0
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Sob 05 Maj 2018, 22:52 Temat postu: |
|
|
Sportage 2008. No właśnie najgorzej przy ruszaniu pod górkę. Wydawało mi się ze mogę zaryzykować, wolałem się jednak upewnić i chyba się puszczę. Sprzęgła tu teraz mi nie wymienia. Jest długi weekend do środy.
A czy podczas stałej prędkości na autostradzie sprzęgło zuzywa się ? Czy nie pracuje ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość/region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Nie 06 Maj 2018, 08:39 Temat postu: |
|
|
Jak się ślizga to się pali, więc zużywa.
Ogólnie tarcza sprzęgłowa pracuje (przenosi energię) od momentu pojawienia się punktu styczności z kołem zamachowym do momentu pełnego połączenia (kiedy przestaje się ślizgać). W chwili pełnego wciśnięcia pedału sprzęgła tarcza jest oddalona od koła i jedynym elementem pracującym (licząc ruch obrotowy) jest łożysko oporowe, które przy puszczonym pedale sprzęgła jest w stanie spoczynku.
Sprawdź sobie przełożenia skrzyni i policz jaką powinien wskazywać prędkość przy danych obrotach. To musi się zgadzać. Jeśli zacznie Ci się ślizgać - wskazana prędkość będzie niższa niż obroty...
Pozdrawiam! _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|
Powrót do góry |
|
|
Emiś
Junior admin
Dołączył: 18 Lut 2010 Posty: 7671 Skąd jesteś (miejscowość/region): Dolny Śląsk.(ok.Lubina|) Posiadane auto: Citroen C5 Kombi 2.0 16v LPG,,Renault Scenic 2,016v Lpg BRC 2006
Piwa: 209/71
|
Wysłany: Pon 07 Maj 2018, 09:29 Temat postu: |
|
|
Skoro pytałam o auto to dałam do zrozumienia,że trzeba by zmienić dane p profilu, bo za każdym razem ,przy założeniu kolejnego tematu nie będzie wiadomo o czym rozmawiamy.
Od Ciebie zależy czy podejmiesz ryzyko jazdy z tym sprzęgłem.W pewnym momencie wciśniesz sprzęgło i pedał zostanie w podłodze.Zostanie jazda bez niego .Da się jechać bez sprzęgła,ale trzeba trochę pokombinować. _________________ Nie znam się,kobietą jestem ...
(zpa 1256585) |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pon 07 Maj 2018, 09:29 Temat postu: reklama |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość/region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Wto 08 Maj 2018, 21:40 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisze Koleżanka Emiś - albo pedał wpadnie, albo po puszczeniu go będzie tylko smród, a auto pozostanie w miejscu. Wszystko zależy co Ci się w tym sprzęgle kończy - tarcza czy docisk...
Pozdrawiam! _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|
Powrót do góry |
|
|
tomek3323saa
Czytelnik
Dołączył: 11 Maj 2018 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość/region): warszawa Posiadane auto: fiat
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Pią 11 Maj 2018, 09:32 Temat postu: |
|
|
Z tego co się orientuję to zużyte sprzęgło wytrzyma około dwóch lat |
|
Powrót do góry |
|
|
Silwer
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 487 Skąd jesteś (miejscowość/region): Łódzkie Posiadane auto: A4 B6 1.8t quattro avant
Piwa: 25/1
|
Wysłany: Wto 15 Maj 2018, 21:44 Temat postu: |
|
|
Na jakiej podstawie tak sądzisz???? Zużyte klocki też mają wytrzymać około dwóch lat? A może zużyty rozrząd tyle wytrzyma?
Odpowiedź głupia jak i pytanie (za przeproszeniem). Jak można ocenić stan faktyczny danego elementu. Podjedź do mechanika i niech spojrzy na pasek rozrządu. Nie będzie w stanie określić ile wytrzyma. Jeśli określi to trzeba zmienić mechanika!
Tak samo ze sprzęgłem. Ilu kierowców, tyle sposobów jazdy i tyle.
To jakby zapytać: Kapie mi olej. Na ile kilometrów go wystarczy?
Pozdrawiam. _________________ Trabant 601 84\\\'
A4 B6 1.8t quattro Avant 03\\\'
SHL M11 63\\\'
A4 B6 1.8t Avant 01\\\'
Nie pytaj mnie-czy można, zapytaj siebie-czy warto? Bo można wszystko, ale nie wszystko warto... |
|
Powrót do góry |
|
|
dariusz232
Czytelnik
Dołączył: 22 Maj 2018 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość/region): wawa Posiadane auto: fiat
Piwa: 0/0
|
Wysłany: Wto 22 Maj 2018, 11:05 Temat postu: |
|
|
Z tego co się orientuję to zużyte sprzęgło wytrzyma około trzech lat. Mi takie sprzęgło wytrzymało nawet cztery lata , ale bardzo mało jeżdżę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybeq
Auto Maniak
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1607 Skąd jesteś (miejscowość/region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 90/7
|
Wysłany: Wto 22 Maj 2018, 18:18 Temat postu: |
|
|
Silwer napisał: | Na jakiej podstawie tak sądzisz???? Zużyte klocki też mają wytrzymać około dwóch lat? A może zużyty rozrząd tyle wytrzyma?
Odpowiedź głupia jak i pytanie (za przeproszeniem). Jak można ocenić stan faktyczny danego elementu. Podjedź do mechanika i niech spojrzy na pasek rozrządu. Nie będzie w stanie określić ile wytrzyma. Jeśli określi to trzeba zmienić mechanika!
Tak samo ze sprzęgłem. Ilu kierowców, tyle sposobów jazdy i tyle.
To jakby zapytać: Kapie mi olej. Na ile kilometrów go wystarczy?
Pozdrawiam. |
Czytając Twój opis przypomniało mi się jak kiedyś trafiłem na pasek z którego wyłaziły już sznurki - taki (choć nie jestem mechanikiem) określiłbym już raczej w minutach
W czasach technikum słyszałem teorię, że jeżeli z malucha ze skrzyni cieknie olej to znaczy, że jeszcze tam jest
Oczywiście trzeba to wszystko traktować z przymrużeniem oka
Pozdrawiam! _________________ ˙zsıʍoɯ ɯʎzɔ o \'ɐıɔǝɾod zsɐɯ ǝıu ıʞodop \'ǝʇsoɹd ʇsǝɾ oʞʇsʎzsʍ |
|
Powrót do góry |
|
|
Silwer
Przyjaciel Portalu
Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 487 Skąd jesteś (miejscowość/region): Łódzkie Posiadane auto: A4 B6 1.8t quattro avant
Piwa: 25/1
|
Wysłany: Pią 25 Maj 2018, 21:36 Temat postu: |
|
|
W trabancie też mam zużyte sprzęgło już 5 lat. Też mało jeżdżę-10km rocznie. Na przegląd i powrót. Obalę Twoją teorie, bo pewnie jeszcze z 10 lat wytrzyma.
Nie chce mi się uzewnętrzniać.... _________________ Trabant 601 84\\\'
A4 B6 1.8t quattro Avant 03\\\'
SHL M11 63\\\'
A4 B6 1.8t Avant 01\\\'
Nie pytaj mnie-czy można, zapytaj siebie-czy warto? Bo można wszystko, ale nie wszystko warto... |
|
Powrót do góry |
|
|
|